8 sierpnia 2015
bocian
a kiedy zapragniesz powrócić ucieszy się zdezelowany komin
na którym chrust oczekuje przywrócenia świetności. pamięta
że tylko ty potrafiłeś tak wymościć gniazdo. wyglądając przez okno
wietrzę pierze żebyś poczuł że jestem z tobą chociaż dzielą nas
horyzonty. przesypuję przez palce puch wyobrażając sobie
że to twoje włosy. poprawiam niesforny kosmyk
pod którym w mimicznych zmarszczkach zapisane myśli. obiecaj
że kiedy już zechcesz pobyć wyartykułujesz te najprostsze
a złote zachowasz na kolejną rozłąkę. wiem o tobie więcej
niż zeszłej wiosny i nie przeszkadza mi że nie przynosisz dzieci
ani kolorowych snów o wspólnych tropikach.
23 listopada 2025
wiesiek
23 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
23 listopada 2025
sam53
23 listopada 2025
Jaga
23 listopada 2025
violetta
22 listopada 2025
wiesiek
22 listopada 2025
smokjerzy
22 listopada 2025
dobrosław77
22 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
violetta