Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 10 kwietnia 2015

Judaszki

budzi się we mnie lęk przed okrucieństwem
a podobno to tylko zabawa ze słomianą kukłą
coroczna kara za nieprzypadkowy pocałunek
za zdradliwe samobójcze dotknięcie absolutu


liczba komentarzy: 6 | punkty: 6 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 26 stycznia 2013

Z innego snu malarza

tworzy autoportrety zniekształcone myślami
na planszy i wokół niej

jeszcze doda cynober nad ich głowami
ciemnieje spokój

którym partię szachów wygrywa z karłem


liczba komentarzy: 9 | punkty: 6 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 24 lipca 2011

Paralaksa

muszę wszystko pamiętać nim wyrosną
w starych miejscach następne dzieci
chrome ale jednak uskrzydlone
światłem
schwytam je jeżeli spróbują odlatywać
przez zawsze nieobecne spojrzenia
muszę się dowiedzieć dlaczego

przez chwilę jesteśmy w innym czasie


liczba komentarzy: 4 | punkty: 6 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 14 grudnia 2011

Świątecznie

niby wszystko ma sens, tworzone w znoju
dni sześciu dzieła zakończone
muzyka ma je chwalić
i mądrość odpoczywającego

a jednak, spod kontroli wciąż umykają słowa
akcenty przesuwane pomiędzy
tym ważnym i mniej
po różnej części chleba

szabasem, z klarnetów zaczyna wyciekać tło
do modlitwy, knajpy ruszają
w święty czas śledzia
do literatek pełnych wódki

wściekły klezmer gra koszerny jazz


liczba komentarzy: 3 | punkty: 6 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 2 marca 2019

Paszkwil

Paszkwil


bo to nie jest spowiedź cierpiącego
ze wstydu  łamiących się kolan
w porannej modlitwie
 
nie klątwa ranionej sennością myśli
krytycznie oceniającej boskość
stwórcy  rozmarzenie
 
i ciemność  niedoścignioną  cyklicznie
odrzucaniem podłych skrzydeł
woskowanej miłości
 
to jest zwykły donos na jedną butelkę
co miała pomóc przespać  noc
jednak mnie oszukała


liczba komentarzy: 7 | punkty: 6 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 29 maja 2011

Widząc inaczej

zawsze mogę odwrócić ten fragment wycięty z całości
nikt nie zmusza mnie do stania na rękach
robię to dla przyjemności
w wodę spada czerwony deszcz
jeszcze nie doleciał


liczba komentarzy: 7 | punkty: 6 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 12 czerwca 2011

Powiedz mi

uczę się rozmawiać z wodą, o wyrozumiałości dla zmian
wczoraj z lekkością, razem obracaliśmy kołowrotem
wieczorów osobne strumienie, płyną szumiące w uszach
zapamiętałem, historię o odchylającym się biegunie
i chociaż tak łatwo odwrócić obraz nieba, to nie pojmuję
po co każdej nocy, widzę tyle słońc matko, tyle słońc


liczba komentarzy: 11 | punkty: 6 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 25 czerwca 2011

Duży plus odejmowania

zmagania z materią zrodziły antymaterię
a ona łkała od rana bo wszystko nie tak
dzieje się w sumie plusa z minusem

aż ktoś mi powiedział że to będzie łatwe
i od kiedy wziąłem rozwód z płaczką
cała reszta też przestała zawodzić


liczba komentarzy: 5 | punkty: 6 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 16 października 2011

Nieegocentrycznie

w tańcu derwisza opisuję to co widzę
z wielu imion wybieram
co chwilę to samo

powtarzam

w ten prosty sposób obrotowe drzwi
wyciągają do ciebie ramiona
zatrzymując czas

na spotkaniu

w innym wymiarze
nigdy nie jest aż tak daleko
do miejsca w którym znajdziesz sens wirowania

tylko pamiętaj że tutaj zdrajcy legend są karani
równie surowo jak mordercy


liczba komentarzy: 7 | punkty: 6 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 17 sierpnia 2011

Wskazówka

miejsce dla siebie znajdują tylko nieliczni
którym wydaje się że wciąż śpią
ich cienie mają jasne kolory
jak ludzie z kamienia
 
mogą przetrwać trzysta lat nawet kilka razy
potrafią przejść przez labirynt
by zrozumieć że ten świat
obraca się wokół Wenus


liczba komentarzy: 10 | punkty: 6 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 30 grudnia 2011

Obwoluta

z pierwszą falą światła, powraca do mnie wyblakła fotografia
na której młodzi ludzie skaczą z pomostu do jeziora,
będę z nimi długo rozmawiał, i dzisiaj nie wpadną do wody
w czasie kiedy sprzątam wewnątrz siebie, wciąż lecą
ptaki, książki to też ptaki o wielu skrzydłach, przypominają
wyzwolone przez pisarzy, opowieści głodnych ludzi
obrazy, odczytywane w chwili ciszy by nakarmić wyobraźnię
cudze wspomnienia, stały się moje przez zasiedzenie


liczba komentarzy: 8 | punkty: 6 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 2 marca 2012

Dom Głuchego

czerń pokrywa ściany, fakturą łamie światło i fragmenty życia
widzisz więcej pod palcami, czujesz krople farby
na ostatnim obrazie, odcięta głowa psa przestaje być szczegółem
niebo i ziemia równie piaszczyste, tło dla wyobraźni
w murowanym testamencie, uczeń z mistrzem, wierność i obelga
wrażliwością ogłuszony malarz prawdziwego świata
otwiera drzwi do piekła zbiorem ćwiczeń na spostrzegawczość

kto podziękuje Franciszkowi za wstręt do hipokrytów


liczba komentarzy: 1 | punkty: 6 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 23 września 2011

Kwestia wyboru

zdecyduj czy możesz zrezygnować ze słuchania świtów
patrz jak spadanie zbliża do ziemi nie tylko ciało
wszyscy widzimy twój taniec w niezrozumiałym rytmie
oddychasz przez pęknięte wargi

deszcz przemoczył nawet duszę
poznaj dotykiem znaczenie słowa do wpisania w zapach
przed rozpoczęciem próby latania niepokornego
odczytywania powtarzalnych błędów naucz się cytować

„po co mi skrzydła
jeżeli nie mogę poczuć wiatru na twarzy”


liczba komentarzy: 6 | punkty: 6 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 27 stycznia 2017

Wieczorny

bardzo rytmicznie zabieraj mnie do nieba piekła
z ziemi przez powietrze wodę
mów do mnie i zabieraj
a pod schodami tam gdzie ciemniej powiedz mi
jak senna jesteś przez dzień
do zmierzchu niewyspana
aż po krzywych kręgosłupów bolesną wspólnotę


liczba komentarzy: 4 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 31 sierpnia 2010

Śmierć, monolog z pointą w tytule

wiem, jest na pewno, w marszu żałobnym
płynie przez Żelazową Wolę jak rzeka
nie chcę jej słuchać, mogę tylko patrzeć
na pomarszczoną wodę o nazwie Utrata

senność, ucieczka przed przymusem,
zamknąć oczy i udawać, że się śpi,
ciało to zdrajca, tyle lat w przyjaźni i co?
kiedyś były te same problemy, z równowagą.
.
nocne mary i smak wytrawnego wina
zbiegają się czerwono na krawędziach kieliszka
słowo, kropla, nic więcej, nic mniej.
nikt jej nie wymyślił, bardzo chcę w to wierzyć,

inaczej wynalazcę musiałbym nazwać mordercą


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 23 grudnia 2019

Szósty krąg

Szósty krąg
 
rzeka  płynie przez piekło, tu nikogo to nie dziwi,
trucizna z lekiem miesza się w jednym korycie,
biorą ze sobą przemęczone dusze na inne brzegi 
i smak obola staje się niezwykłym szczęściem.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 20 lipca 2017

Dom pod orzechem ściętym dwa lata temu

 
tutaj zawieszone w szafie zmęczenie, starych ludzi
parter, ojciec wiecznie zamknięty, ma swój pokój
w myśli, zgodę na to, że pierwsze piętro zajęte
przez córkę, matka nie zamieszkała  tylko w sobie
ma wspomnienia, wszystkie złe dni przypomina
aniołom drugiego piętra, gdzie leżał żal po cieniach
liści gorzkawy aromat, i można go znaleźć, jeszcze
bóg mieszka w piwnicy, wszyscy chodzą mu po głowie


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 16 grudnia 2013

Czarna lawa

 
mundury oliwkowe i brunatne
w nich robotnicy wojny
 
spijają z morskiej wody gorycz
dowód zagłady starego świata
 
syryjskim mydłem wyprany
czas na dojrzewanie do śmierci


liczba komentarzy: 5 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 20 sierpnia 2013

Akwatorium

biały odmęt sufitu unosi klaustrofobię
która nie daje mi zapomnieć snów
symbolizujących ciepło i dobro falami
wyrastające z różowego optymizmu
 
przed obudzeniem ukrywam się w rumie
smak cukru trzcinowego łagodzi ból
po zanurzeniu w trzech kolorach szumu
mój wewnętrzny Hiob śpi spokojnie


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 12 czerwca 2014

Sprzedany za 120 000 złotych polskich ( ekfraza }

 
klarnecista rozmnaża kości palców
łamie dźwięk w suszy sztywnych stawów
jedna nuta bez nazwy w ustach pęka
tam gdzie nie ma płuc i nie ma powietrza
 
( Zdzisław Beksiński, bez tytułu )


liczba komentarzy: 9 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 13 marca 2020

Blues

Blues
przypisany do czasów
do odległości i odchodzenia, w poza zmiany
nie zgadzam się na śmierć
tresuję, chwilę za chwilą, zmieniam w godzinę
nie swoją przyszłość, mam
wciąż wokół stóp, tańczące elektryczne węgorze


liczba komentarzy: 4 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 18 maja 2010

Pistolet w kieszeni

tyle pewności, co w palcach zostało z okruchów po sucharach
gwiezdny pył i ochota do wędrówki na wydmy
gdzie tropy poprzednich nocy gęstnieją

jak notatka z niepowodzenia, spisana ostrzem na nadgarstkach
wskazówka gdzie zatrzymał się czas zgubiony
moment powrotu wschodzi nad głową

a odwagi jeszcze starczy tylko na strzelanie do ryb w sieciach


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 16 lipca 2013

Akwedukt

 
życie rodziło się w kałużach
teraz reumatyk Krzysztof przenosi nad nimi dzieci
nikt inny nie chce
 
kościoły i miasta nasączone wilgocią
kobiety przeplatają między palcami nienawiść z wybaczeniem
nie potrafią już samodzielnie rodzić
 
strach w każdej strefie czasowej
staje się nurtem wiodącym również dla iluminatów
miłość straciła sens


liczba komentarzy: 4 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 11 maja 2016

Wspomnienia z pułapki na myszy

 
nie ważne staje się kto napinał sprężynę i zakładał przynętę
kwestia intencji też pozostaje otwarta
do momentu narodzin nowego świata
trzask jest zwiastunem ułomności modlitwy
 
pewnego dnia wszyscy schwytani dochodzą do wniosku
że cierpkość którą znają ma niewiele
wspólnego ze słownikową definicją
i może sprawiać dużo więcej przyjemności


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 26 maja 2018

W pół kwadransa

 
zbieracz masek próbuje upokorzyć w sobie błazna
na obcych twarzach szuka natchnienia
straszy strach strachem przed pustką w wyobraźni
jednak maluje tylko siebie i tylko teraz 
późną starość na pierwszym zegarze za trzy szósta
farba przez sekundę spływa na cyferblat
wokoło martwa natura zatrzaśnięta przed czasem
gryzące chwile nie uchylą rąbka tajemnicy
w cztery minuty później obraz staje się magicznym


liczba komentarzy: 4 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 13 maja 2017

Błąd

z wołaniem  w stronę bierną
życie zmienia się przypadkiem
każdego dnia ilością zmienną
bez planu wieczorem i rankiem
najpierw  umierają ci przejęci
każdym stanem skupienia wody
kontrolą zmysłów i wyobraźni
tak żeby świat nie stał się pusty


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 1 lutego 2019

Olifant

Olifant
 
mam skłonność do nazywania rzeczy po imieniu
nazwisko z błędem semantycznym nie boli mnie
jaskrawość  widzenia  świata w ciepłych barwach
gdzieś nad wojnami siejącymi trupy bez pamięci
pod krzyże ciosane z jeszcze owocujących drzew
 
bo jestem w każdej pustce dobrej dla umierających
między wodami we wszystkich stanach skupienia
nienawidzę ludzi używających trybu rozkazującego


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 17 kwietnia 2018

Przemilczenie

w  poszukiwaniu jasności co drugą ulicę zamykam
znakiem krzyża przez pierś
przez ramię i głowę
własną bez bałwochwalstwa ukochaną ponad życie
 
notorycznie nad wszystkim niebo leniwe i rozparte
tam gdzie sięgnąć wystarczy
gdzie pustki i zimna
królestwo obiecanki-cacanki i morału z lichej bajki


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 15 lutego 2019

Okruch

Okruch
szukam korelacji między czasem i ciemnością
kłębki wspomnień płyną ponad snami
z fali krypto marzeń próbuje urodzić się dzień
nachalnie powtarzalny obraz dramatu


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 7 czerwca 2014

Dylemat wzrokowca

 
zamknięty w galerii ruchomych obrazów
wciąż boję się zapytać ludzi zajętych myśli szyfrowaniem
czy ważniejsza jest ścieżka wokół domu
czy też uderzenia w dzwon w codziennym postsynchronie


liczba komentarzy: 18 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 10 lipca 2019

Anatema

Anatema
 
pójdźmy razem na kraniec wiary, światem  ograniczonej drogi
przez  raj zdziczały,  gdy korzeniami do piekieł sięga
drzewo półprawdy i niespełnienia ,  bluszczem wrasta  w niebo
wszystko co mało boskie, chociaż  z boskiej woli trwa
to moje zwątpienie, w każdą postać stwórcy, ma kształt kulisty


liczba komentarzy: 10 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 11 listopada 2017

Perypatetyk

gdy tak szedł opowiadał, o świetności dokonań, chwale która jest im należna
bo sny stawały się boską łaską, miłością, prawdą objawioną, odżywiały siebie
rzeki ze słowa zrodzone, z kobiecej miłości ogrody, nagłych rozstąpień morza
i gdyby nie potknął się o kamień który sam rzucił, nigdy nie byłby w tym niebie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 18 stycznia 2020

Deklaracja

Deklaracja
 
od pewnego czasu nie boję się że bóg mnie zabije
może to być coś innego, bardziej mi bliskiego
przez chwilę zamkniętego,  w ramionach
czysty banał, sny przepełnione  łopotem skrzydeł
mam każdej nocy,  kilka szczytów do zdobycia
ale to nic nie zmienia, i jest kłamstwami
że kochasz mnie, bo ktoś tak nazwał takie uczucie
miłością, zasyp bolące miejsca, po dotykach
nie szukaj zapachów,  w ciepłej pościeli
ja spokojnie poczekam, dwa i pół metra pod ziemią


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 6 kwietnia 2012

Agape

czystości nikt nie miesza z wodą
rzymskim obyczajem
apostoł pozostanie tajemnicą
ostatni przyszedł nad ranem
po zmianie splamionego obrusa

powiedział - muszę rozumieć
dlaczego chleb pleśnieje


liczba komentarzy: 0 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 4 listopada 2011

Na spotkanie w miejsce za duszne

w listopadzie zwykle spóźniam się
nazajutrz dobijam kopcące świece
pomiędzy wskazującym i kciukiem
pozostał jaszczurczy pamięci ogon
przeżyje długo bez pomocy święta
nie potrzebuje wyznaczonego dnia


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 26 listopada 2011

W zaścianku

pięciu zaczynających ułożyło drogę
najważniejszy, walczył z powodzią
ten szósty, odlewany w brązie
a później ci z jedwabiu i porcelany
budowali nadal, widzialny mur
w czerwieni, nie w szkarłacie

armia z terakoty i żółta rzeka
czekają, na narodziny nowego cesarza


liczba komentarzy: 10 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 16 listopada 2021

I

tak, przyzwyczaiłem się do życia i jego równoległych snów
niepokornych poranków, jak przejście na drugą stronę
przez zapach kawy, przenikają zakurzone płyty nagrobków
do mycia, i twarz ,i nogi, i podłoga, jak pólka na pokorę
nie mam czasu klękać, stawać, klękać coraz ciężej co rano
może być podłym ten pierwszy krok, to nie tylko strach
na wróble nie ma co liczyć, były, miasto je wczoraj pożarło
jak bóg, gdy przestał być obiektywny w swoich osądach


liczba komentarzy: 4 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 12 listopada 2012

Układ

empatyczny pielgrzym, przy starych kapliczkach
wiąże cudze modlitwy, w swój rdzeń pacierzowy 

wieczorami pod łagodnością ciszy, dzielimy się
cierpkim smakiem wiary, bo jeszcze jest we mnie 

chociaż mi z nim nie po drodze


liczba komentarzy: 4 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 25 października 2011

Przyczyna kataru

kolejność szczegółów sugeruje rąk zimne dotykanie
całość co innego znaczy kiedy z drobnych uzbierana
reszta już pod kamieniem leży w drewnianym pudle
ma problem z pamięcią walcząc wciąż chce istnienia

faktycznie jeśli grabarz wykonał swą pracę dokładnie
uklepana ziemia i zapach kadzidła przylegają ciężko
do siebie z pretensją idę oddać co do oddania później
drzemać z wami powrócę na podmiejskie kretowisko


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 29 września 2012

Hello Woody!

 
żeby opowiadać wiarygodne historie
nie wystarczy uwolnienie wyobraźni
więc jeszcze wypuść zbędną sztywność z palców
później przestań martwić się o świat
nabierz dużą ilość powietrza w płuca
bo wszystkie przestrzenie do wypełnienia są twoje
 
podobno Żydem może zostać każdy
ale nie każdy będzie klezmerem
klarnet jest prostym instrumentem tylko z wyglądu


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 15 sierpnia 2012

Boso po papierze

 
kiedy rozum choruje za długo
na ciekawość
każde kolejne skaleczenie stóp
to tylko cytat
 
są książki których nie należy otwierać


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 2 kwietnia 2013

Scena ułomna

 
boskie dzieci są skazane na ziemskie życie
umrą tylko po to by znów tu zamieszkać
potrzebują zastępczych rodziców
w postaci chleba i wina
 
zjadają ich codziennie
 
kiedy nienawiść karmi się sobą i miłością
ze świątecznej kolacji wychodzę pierwszy


liczba komentarzy: 7 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 28 marca 2013

Odliczanie do zera

 
coraz bardziej wymyślony świat
zakrywa dymem daty do uniknięcia
mirra z kadzideł nie zwiastuje niczego dobrego
stałe święto ktoś przeniósł w miejsce bliżej wiosny
 
matematycy próbują zapomnieć o starym wzorze na niedzielę


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 7 września 2011

Niedorzecznie

nad rzeką
idąc wciąż w górę
brzeg zawraca przy źródle

przechodzę nie łamiąc nurtu
na ten sam brzeg
za rzeką


liczba komentarzy: 6 | punkty: 5 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 3 maja 2011

Wypalanie traw

wiosenne kadzidło łagodzi wrażenie pulsowania światła
zanim kobieta z mężczyzną zaschną w jednej kropli
wypływamy po ostrzu noża prostym skojarzeniem
do zapamiętania pozostaje tylko zmierzchający kolor
z domieszką czasu staje się coraz bardziej brunatny
aż do skruszenia tracimy płynną zdolność odradzania
pomimo to bandaże do balsamowania muszą poczekać
jeszcze raz niespełnione przepowiednie nas nie dotyczą


liczba komentarzy: 12 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 21 marca 2012

Spectrum

od kiedy bezwstydny satelita pokazał popielate ugory
bliższe niż się zdawało
snopki statystycznych paranoi stoją jeszcze pewniej
na postrzegania miedzy
coraz szybciej wyrastają niewidoczne źdźbła światła

głodni astronomowie nadal orzą teleskopami cudze pola


liczba komentarzy: 7 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 27 września 2017

Tymczasem

jesienią niektóre noce kończą się przed świtaniem
a jednak bóg jeszcze w ciemności przyprowadził śmierć
łakomie oblizywała wydatne i wiem że ciepłe usta
na moich bliznach mlaskały jakby jadła późne truskawki
on mocno przytrzymał ją za rękę i wiem że delikatną
kiedy dotykała mojej twarzy czułem przyjemną senność
odeszła tym razem cicho skarcona za grzeszną myśl


liczba komentarzy: 7 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 13 maja 2013

Błazenada

od kiedy oswoił lustro
może mówić prawdę
pod trzech dzwonków ochroną
nie potrzebuje maski
pan na wieży głupców


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 18 kwietnia 2020

Wyścig cieni

Wyścig cieni


nagle kiedy prawda okazuje się być koniecznością zaczynają umierać ludzie niczemu winni tak na początku
echa to proste pytania skąd dlaczego i gdzie ucichnie głos sprzeciwu po której stronie nikt nie odpowie
w pustosłowia nie uwierzę też w obiecaną nieśmiertelność w której życie na zawołanie bądź panie mój
powstaną wszyscy gdy ja mam pewność że nie powstanę ze swojej niewiary bo nie mam po co ostatecznie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 19 marca 2011

Autoterapia – jest dobrze

kiedy przykładam ucho do podłogi
słucham czy stąpnięcia zbliżają się
i czekam gdzie mnie ugryzie bzdura
która kulejąca wokół głowy krąży
i nie szukam przed nią żadnej obrony
bo szkoda mi każdej wymówki
przecież wszystkie są jednorazowe

a potrzeb tyle podobno

ten sam wiatr wieje na polanie za rzeką
i tu przez szparę pod drzwiami zagląda
bzdura podpowiada że transparentny
tyle razy już myślałem o nowym progu
ale skąd będę wiedział że już wiosna
i przecież mogę potknąć się wchodząc
w z równowagi wyprowadzony świat

więc wciąż spokojnie leżę


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 6 września 2017

Jasper M. spotyka Benjamina B.

 
pierwszy zagubiony w chmurach drugi w sobie
postanawiają schować śmierć i starość przed dziećmi
na poszukiwanie właściwej kryjówki wyruszają osobno
piszą do siebie z każdego miejsca w którym zatrzymują się by usnąć
listy zostawiane przez listonoszy na progach ich domów
mają ruchome wnętrza przepełnione płynną sepią
opisami kobiet oraz smakiem wódki i kawioru
 
po latach podróżnicy tracą poczucie upływającego czasu
korespondencja ustaje  podczas ostatniego spotkania w połowie drogi
dochodzą do wniosku ze śmierć i starość są mężatkami i mają ręce szorstkie od pracy
kolibry obserwowane w locie rysują skrzydłami symbol nieskończoności
oraz że żółtych baloników i profilu matki nie uda się ukryć w myszy
 
chwilę później Jasper M. zobaczył na niebie powódź i poddał się jej prośbie
a Benjamin B. przestał pamiętać o tym że kiedykolwiek rano zjadł śniadanie


liczba komentarzy: 6 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 11 sierpnia 2012

Trywialny

 
pomimo to że drzwi mają obrotowe skrzydło
umiem zamykać je trzaskając
walczę ze słabością do prostych dróg
w labiryncie mogę kochać i spać
dopóki jestem sprzedawcą pułapek na myszy


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 9 września 2016

Idę

Słońce stało się zawiązkiem ciemności
w rewolucyjnej nudzie podniesień
jeszcze tylko imiona mają znaczenie
jak rzeczy nie ulegają emocjom świtów
kiedy krzesła podają oparcie dla rąk
a w euforii wyprostowanych nóg
krok pierwszy i krok ostatni również
chwiejnie tak naprawdę nic nie znaczy
miara ta w calach i tamta metryczna
w obrotach kół i chęci ujarzmiania
nieustanny chaos sfery niebieskiej


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 29 sierpnia 2012

Koszerny

woda ma trzy stany skupienia
tobie musi wystarczyć jeden
nie próbuj jej naśladować

jeśli masz rewolucyjne myśli
możesz na wszelki wypadek
schować je pod jarmułką


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 23 lutego 2011

Niebo-piekło

w tym transie godziny mają różną wysokość
nie odmierzają rytmicznie upływu czasu

przyjaźń i nienawiść leżą na kamieniu martwe
połączone jednym spojrzeniem

jeszcze trzeba znaleźć tę pozostałą czułość
co sokiem z pomarańczy skleja palce

zanim doliczę do dziesięciu


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 7 listopada 2015

Mgliście

a w miastach nautofony przeszły mutację
śpiewy eunuchów tracą siłę przyciągania
w chmury przyziemne myśli wilgotnych
uciekają syreny z kolejowych wiaduktów
dzieci sterników falami skaczą w wapory


liczba komentarzy: 6 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 19 lipca 2022

Humanista

Humanista

zatracił się w opisywaniu kolejnych ziaren piasku
zabrakło tylko jednego słowa i powrócić trzeba było do tej pierwszej drobiny
gdzieś na wydmie odnalazł sposób i siebie w nim
kilka ciągów cyfr wyznaczyło właściwy rytm scalając świat w martwą naturę


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 3 kwietnia 2020

Mat

Mat
polerowany parkiet połyskuje kwadratami jasno ciemno
głupcy pochyleni nad figurami tak czarnymi białymi
popychają je do uczynków  bohaterskich bezsensownych
a ja mogę spać aż do śmierci nieważne czyjej i gdzie
nie zawsze zwyciężają królowie z okrzykiem hineni hineni


liczba komentarzy: 9 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 5 kwietnia 2011

Miejscówka

jeszcze sześć godzin marszu do świtu, zanim się zgubimy
droga powrotna jest krótsza, jednak ona też się zmienia
i lepiej tu nikogo nie poznawać, zanim gong wybrzmi
na stacji, idź do niej powiedzieć, że życie jest podróżą z przesiadką
a najważniejszy zwykle jest pociąg z jego dwoma znaczeniami
kiedy okazuje się, że jedno bez drugiego nie istnieje
łóżko nadal rodzi sny piętrowo i zatrzymuje zakładników


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 30 lipca 2011

Kiedy pora umierać

najspokojniejszym miejscem jest weranda
deski wokół pianina kochają dąb
który umie utrzymywać huśtawkę pod niebem
przez lornetkę można patrzeć na dwa sposoby
kiedy nie ma chętnych do rozmów
i trzeba domknąć skrzypiące okna
nocą zwidami gra co godzinę kurant pamięci
w tym starym domu przy ulicy panny wodnej
życie parzy przez szkło szklanki
a porcelanowa filiżanka nie lubi pośpiechu


liczba komentarzy: 7 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 31 października 2019

Wieże

z modlitw przez sfery w próżnię
w czernie wysycone za granicę percepcji
nic sięga głębiej niż zdawać by się mogło
nic wszechobecne  i nieosiągalne
 
"gdyby" to stan zawieszony we mnie
nie ma nic wypełnionego ponad miłość
własną niepewność czasu do utracenia
teraz dla mnie i beze mnie czas snu


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 12 grudnia 2011

Grenadyna

żołnierze mają twarze, nie myśl, kiedy dajesz rozkaz do ataku
z daleka, to tylko uniformy, w kolorze maskującym, strach
latawiec z nieba, przypięty szpilką do piersi
w nagrodę, budziki z martwą pozytywką
musisz wrócić, zanim dojrzeją owoce
dla nas, ciemny granat na śniadanie
ofiara rozejmu pestek z sokiem
rozerwany z miłości do mnie
jeszcze nauczysz się tego
że różowy bywa gorzki


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 14 maja 2021

Refleksja

Refleksja

czy zauważyłeś, jest coraz mniej wróbli, mazurków
nie tych zagranych, ku chwale ojczyzny
ale prawdziwie skrzydlacie, wielkich

w swoim prostackim żywocie mieszczanina, oślepnę
przygłuchy, na trzy czwarte, rytmicznie
tak bez żalu motorycznie pooddycham

bo nie wiem, czy świat może mnie zadziwić pojutrze


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 15 lipca 2010

Anegdota

to nie jest opowiadanie na podstawie faktów
ono po prostu przechodzi w alei duchów
bo zagrać zazdrość jest tak trudno jak zostawić kobietę
w piątkowy wieczór na pastwę ogrodnika
po cichej manipulacji dziesięcioma minutami
z których każda walczy o siebie bez pozowania
nie za każdym razem pięćset słów wystarcza
by wykrwawić się kiedy ktoś przetnie w połowie
węże wodne wyhodowane przez Klimta


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 10 lipca 2011

Milczenie

dzieci biegają szybciej niż zmęczenie
trochę później przychodzą z pytaniem

to jedno drzewo nam wystarczy
i po co mówić o innych sadach

ty znasz wszystkie dobre odpowiedzi
bo w gardle adama wciąż tkwi jabłko


liczba komentarzy: 6 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 16 lipca 2011

Garb

dopiero teraz zauważyłem że nie widziałem swego ciała w całości
wypatrując pierwszych objawów choroby
odruchowo dotykałem czoła

przed sobą ukryty w poszukiwaniu potwierdzenia niewidocznego
zmieniam szczegóły bólu w pozostałości
po poprzednich pokoleniach


liczba komentarzy: 6 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 26 lipca 2019

Klęska urodzaju


Klęska urodzaju


 


tak daleko jestem by oddać wszystko


staje się nieważkie


bóle kolana i próby zrozumienia snów


też mają swój czas


rozginam sekundy w elipsy skojarzeń


z dzisiejszą niemocą


senność nie robi sobie przerw na noc


maszyna wschodów


przycichnie po kilku słowach modlitw


bóg wie od którego


z nie bogów wezmę rozumienie świata


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 19 lipca 2011

Czekając na jesień w parku

pozostały jeszcze tylko dwa morwowe drzewa
niższe w pamięci
przystępniejsze
lipcowo zmęczone nabrzmiewaniem owoców
wilgotną czernią
rzucają w trawę
czas zaplątywania jedwabnych nici babiego lata


liczba komentarzy: 10 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 27 maja 2014

Wiwisekcja

 
grymas może stać się momentem przełamania
ni to uśmiech, ni to płacz do wewnątrz
kiedy lód klei się do ciepłych palców
różnicę temperatur widać, jako szron na szybie
reszta jest bez zmian, dziwne uczucie
jakby ból próbował uciekać przez okno
jakby szukał następnego ciała do zamieszkania


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 1 czerwca 2011

Dla nas

ta sobota objawiła się wzrostem gorączki
przetopiła w sztabę zdarzenia
tygodniowe
jesteśmy
od pierwszej próby
zbyt bogaci żeby usnąć
powoli i niedziele przestają być biżuterią


liczba komentarzy: 5 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 7 listopada 2011

Afekt to pojęcie przestarzałe

czy wiesz że nienawiść ma ogromną siłę przyciągania
i dlatego jeżeli jest nieuleczalna powinno się ją zabić

ale teraz nie mogę pozwolić sobie na błąd
usługi mordercy nie są aż tak kosztowne
później wskrzeszenia bywają dużo droższe
pewnie dlatego że nauka ożywiania jest bardzo żmudna
zaczyna się od prób chodzenia po wodzie
oswajanie życia kończy chłodna znajomość
znów pod skórą mam ambiwalentne uczucia

nie widać tego na prześwietleniach utopionych w aktach
nad rzeką bezsenną dym i mgła nie różnią się zapachem


liczba komentarzy: 6 | punkty: 4 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 29 maja 2010

Przegoń strach

zostaw za sobą, niech oddycha ciężko w swojej klaustrofobii
przez okopcone szkiełko wyraźniej widać zachodzące na siebie kręgi
koła i kule których nikt nie wynalazł, a jednak wciąż istnieją

dopóki nie uwierzysz, że ziemia obraca się ze stałą prędkością
wszechobecne jest panujące jedno G, masz się czego bać prócz siebie
kiedy cała rzeczywistość ma kres przy brzegu pełnego koloru


kronikarze to fantaści, posługują się różnymi kalendarzami
swój muszę znaleźć zanim zapiszą w nim że umarłem, będąc za młody
aby zrozumieć, dlaczego kozy Chagalla mają ludzkie oczy


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 12 września 2020

Myśl polityczna

Myśl polityczna



pomimo poranka jak zwykle powitanego ze wstrętem

wszystko wydawało się normalnie boleć i biec lekko

do chwili w której głupota powiedziała z wdziękiem

da się jeszcze raz zabić wielokrotnie już zabitego


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 18 grudnia 2020

Metafraza

Metafraza



życie pisze niewyraźnie listy

kiedy w nawiasach bełkotliwie wypowiedziane zdania

kursywa dzisiaj zamiast snów

przyszły czwartek to za odległy termin nawet dla boga


liczba komentarzy: 6 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 6 lutego 2021

Zamykanie

Zamykanie

wiadomości wsuwane pod drzwiami też płoną
cytaty mają działanie przeciwkrwotoczne
kiedy śpią dzieci cicha krytyka kołysze światem
po części demonicznym w dobrej wierze płynie
czas określony i głodny prawdomówności
pochylonej nad ciałem błazna w niej unurzanego
nowy początek to powrót słowa do pierwotnego
znaczenia granic pokaleczonymi językami
ciętych i gmatwanych boleśnie zaciekawieniem
szelestem martwej natury w opisywaniu niczego
poza zmysłami nawet śmierć nas nie sięgnie


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 7 października 2022

Zmiana czasów

Zmiana czasów

to jesienne słońce, pod innym kątem interpretuje kolory
ni to męskie obrysy, ni to damskie krągłości
nadmorskie początki wody w kolanach
mają swoją zasadność

pojedyncze fale, postacie, trochę szumu bardziej w głowie
niż, i wyż, bardziej czytelne stany bezsenności
i starczej nienawiści do biegania, w nic
niewiary, do późnej nocy

że to tylko kamyk w bucie, to tylko kamyk w prawym bucie


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 7 czerwca 2017

Mit

Jasper M. sennie żyje na obrzeżu burzy
jej mistyczny początek przepadł gdzieś przy setnej błyskawicy
kuliste wyładowania przestały być czymś niezwykłym
a ich wielkość oraz mnogość stała się źródłem głośnej nadziei
Jasper M. ślizga się na elektrycznej fali
częściej z głową po słonecznej stronie granicy niż w chmurach
pod ozonowym fioletem oczyszczony lekkością wody
istnieje kiedy o nim piszę a może i jeszcze jedną chwilę dłużej


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 27 lipca 2021

Beton

Beton

zamyka się miasto dla wróbli
I kosów nikt już nie słucha
za ścianą przy ścianie
głuchota

od nadmiaru murów uciekają
poranki w półsennym tle
bo ludzie coś gadają
bez sensu


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 8 kwietnia 2020

Pełnia

 
Pełnia
 
to co bez słońca rozwijało się
w kilka sekund za oknem
w odcieniach szarości uschnie
prawdziwy obraz świata
to co odróżniało kolejne noce
równie ciche o czwartej
zmienia swoją akustykę w nic
patrzę z ogromną uwagą
w to co za wcześnie dla mnie
dla innych może za późno
kiedyś na powroty do domów
miałem dużo więcej czasu


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 21 czerwca 2019

Dziewiąte życie

Dziewiąte życie
 
mamy, pomiędzy sobą kilka dni
mniej więcej zielonych
spotkań,  w czystych miejscach
nie zszarzało na szczęście
nic pustego, nastało serdecznie
chwilowe zamartwienie
gdzieś tu, bardziej dla mnie, ale
to co miłe, wstaje co rano
kot Erwina, na twoich kolanach
żyje, a może to już inny kot


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 21 października 2010

Improwizacja

zabawa w uwalniane dźwięku wciąż trwa
opowieść tworzona z wyczuciem
zajęci swoją rozmową
mężczyzna i saksofon
oddychają tym samym powietrzem
wszyscy chcą odkryć gdzie kończy się gra


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 21 września 2019

Prośba

Prośba
 
na nic mi anioły , ich siedzenie  na moim ramieniu
ciągłe podszepty
pospadają, wcześniej czy później, dużo niżej niż ja
całe dno światów
wyściełane piórami nielotów, pustymi obietnicami
życia po śmierciach
 
mnie i moje teraz dane słowa, wygarnij z popielnika
do słoja  po ogórkach


liczba komentarzy: 6 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 21 października 2011

Gdybajka

zaczyna się mężczyzną i kobietą
co pospołu spłodzili kilka uczuć

a te samopas puszczone
w kazirodczych związkach
następne rodzić zaczęły
ale coraz bardziej ziemskie
pospisywane na kartkach

podobno oni mogli żyć bez gdyby
i z niczyjego błota zostali ulepieni

w stada łączą się gliniani
mają w ustach cytaty imion
z powycieranymi literami
nieudane falsyfikaty bogów
pozbawione snów kruszeją

głusi i niemi mieli wspólny język
halo czy ty mnie jeszcze słyszysz


liczba komentarzy: 6 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 18 maja 2010

Pieta

to ciągłe pochylenie, oznacza chyba coś zupełnie innego,
pomaga mi przy liczeniu pęknięć na sobie i przed, pierwsze zignorowane,
dalsze przeciągają się leniwie w następne, żłobione od góry
w ścieżki, z lotnych kałuż brudna kropla spływa wcześniej, niezniszczalna
ze zdolnością do powrotów, zwycięża i nakazuje krok wstecz
później następny już poza polem widzenia, stwórca nieufny ponad żywym
otworzy drogę po dnie, w empatii nie ma ucieczki od uczucia
że ktoś idzie za mną, może wejdzie we mnie, pomoże utrzymać równowagę
i uratuje szczelność głowy ciążącej na zdrętwiałym karku


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 4 października 2019

Smak ziemi

 
Smak ziemi
 
podła grudka, mieszanina upośledzenia uczuć
i wzniosłości w pogrzebach
grająca dudniącym dźwiękiem bitego ćwieka
 
w winie, szlachectwo sfermentowanych gron
cierpkie doświadczenie lat
przepływających przez miłości do bliźniego
 
fuzja krzemu z martwymi, od teraz i wcześniej


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 2 maja 2018

Ufny

późna miłość ma coraz mniej czasu   
bo szybko rosną nam u rąk paznokcie
narzędzia do wygrzebywania grobu
nie jest ważne dla mnie czy też ciebie
ale wierzę niemej przychylności losu
i wystarczy kochać aby mieć szczęście


liczba komentarzy: 5 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 17 lipca 2021

Logopedia

Logopedia

rozpinam się nad dnem
te nieba wspólne świecą nam i gasną
trochę nerwowo do snu
a może tylko do drzemania
kładzie się i wstaje to nic i nic dzienne
co wieczór w ustach korek
od butelki wina czerwonego
białego by nie wybełkotać gdy kocham
trzeba wyraźnie powiedzieć
to czym nie jest przemilczenie


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 7 stycznia 2011

Pamiętasz

śmierć urodziła pierwszego lekarza
na skrzydłach wiadomości
posłańcy słońca przybywają czernią
malować ziemskie upadki
przecież ktoś musi przenosić słowa
jak dla żywych być bogiem
od dawna dobrze wiesz to wszystko
już nie raz bywałeś krukiem


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 29 czerwca 2021

Piąta ćwiartka

Piąta ćwiartka



bardziej kilka przekleństw niż modlitwa

przed snem setka i krzywe lustro

od lat wciąż wiele nowego



po co gmatwać kolejność układu godzin

gdy wszyscy mają taki sam plan

unikając iluzorycznej zmiany



moje miasto zmienia wewnętrzne sensy

istnienia i wartość nie spacerują

już nie ma gdzie szukać cienia



pod stuletnim dębem dziś kopią nam grób

dla mnie i dla niego też bezsenność

kilka lat i śmierć z pragnienia


liczba komentarzy: 3 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 19 maja 2017

Święto

wypełniam sobą świątynię w dobrej wierze
rozsadzam od środka  to co ograniczam
spojrzenie światowidów na cztery strony
jeszcze tylko pozostało rozpalić ognisko
i pójdziemy  poszukać leszczynowych witek


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 19 marca 2011

Patrz

czas nam płynie powierzchownie
i z falowaniem powietrza dziwaczeje

a my bezgłośnie w sobie zakochani
lewą ręką zatrzymujemy ciężarne słowa

by obrazy zapamiętane gdzie indziej
zyskały umiejętność śpiewania w drodze

między gorączką i wychłodzeniem
nieregularnie drgają złudzenia bliskości

bo wciąż zdarzają się spotkania z Morganą Le Fay


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 2 lutego 2023

Estrada

Estrada

nie chcę nagłej śmierci
bo po co mi ona
może i lekka
a tak mówią

inni co niby jeszcze żyją
tak trochę snami
z dziś do już
nie zwątpią

że za pejzażem jest mur
wiem od dawna
mur bielony
też wapnem

ciała nieposłuszne duszy
zasypać garścią
po garściach
niewinnych

powodów żadnych nie daj
nam miły panie
do wojenek
sobowtórów


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 17 lipca 2013

Fotoplastykon

 
historie jednodniowe opowiedziały się same
plastyczne słowa już są rozłożone w zdaniach
zostało jeszcze trochę czasu by je zapisać 
i banalne zmywanie winy stało się zdradliwe
w dziecięcym pojęciu czystość jest mokra
a teraz częściej chodzimy do gorących źródeł
poprawiać krążenie myśli pomiędzy nami
coraz więcej szczegółów na starych zdjęciach


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 6 sierpnia 2011

Po prostu

nie widzę nic boskiego w burzy, tylko szybciej spadają lubaszki
mirabelki, jeśli wolisz tak nazywać
to ostrzegawczo żółte, przypisane połowie lata opadanie
owocowym deszczem

nad głową otwieram, prywatną część bardziej przyjaznego nieba
poczekamy pod nim, szum ustanie
a my będziemy gotowi, zdążymy przed wszystkimi zebrać
kwaśny ciąg dalszy


liczba komentarzy: 6 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 3 lipca 2011

Spotykam Klimta po raz drugi

kim jesteś
Salome czy Judyta
reprodukcją nad weselnym stołem

dwie głowy i moja trzecia

od rzeczywistości odcięte
pod pępkiem niezrozumiałe notatki
w ramie pierś jak oko cyklopa
niby patrzymy na siebie

z coraz większym zdumieniem


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 23 maja 2011

Tradycyjnie

powitanie z chlebem i solą muszę wódką przepić
zanim zrozumiem dlaczego tutaj jestem
nauczę się innej roli ze złą dykcją pozostając
w strachu że ktoś mnie pozna zbyt dobrze
odmieniam się przez wszystkie przypadki i osoby


liczba komentarzy: 6 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 23 maja 2011

Pan na pogorzelisku

gęsto kwitnący bez ma słodko trupi zapach
tylko pijany mogę oddychać unikając torsji

zanim spalony dom zacznie odrastać

pozostawię ogród niech dziczeje wieczorami
nowymi sztachetami w płocie znaczę siebie

naprzemiennie zamknięty – otwarty

wywietrzeję jak głuchy duch ze starej studni
wody starczyło do gaszenia wiosennego kaca


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 3 czerwca 2011

Daltonizm

nasuwa się z natarczywością zimna
przy stopach wystaje czernią
powietrza w panoramie
dla kilku sylwetek
wystarczy


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 26 czerwca 2011

Zgryz

usta nigdy nie są puste
między mlekiem i mięsem
język się plącze
w traumie

bez przerwy nie żyć jest naprawdę trudno
właściwie oceniając szanse
pozostaje tylko sen
jeden

mleczne zęby są słabe
przez jedenaście lat do bólu
później zgrzytają
te stałe


liczba komentarzy: 5 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 16 czerwca 2011

W tym samym czasie

kiedy ja nie potrafię znaleźć sobie miejsca
zmieniający stan myśli młynarz
mieszka w starym wiatraku
miesza słońce z deszczem
nieważne z potrzebnym


ze wzgórza widzi kiedy nadchodzi urodzaj
żytniej mąki i chleba na zakwasie
te same ilości wietrznych dni
przeznaczonych dla nas
odmierzamy obrotami


cieniem od zachodu do wieczora jego dzień
o zmierzchu ustaje ruch ramion
ja zakreślam wskazówkami
koła tej samej średnicy
godziny bez przerwy


bóg dał nam różne zegary
mój wciąż się śpieszy


liczba komentarzy: 3 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: Estrada, Zmiana czasów, Humanista, I, Beton, Logopedia, Piąta ćwiartka, Refleksja, Zamykanie, Metafraza, Myśl polityczna, Wydeptywanie ścieżki, Wyścig cieni, Pełnia, Mat, 00.00 Ona przestaje się modlić, Jestem się przy tobie, Blues, Kontrast, Odnowa, Jeszcze raz, Kto kule nosi, Nikt nie słucha, Wieczorami, Dzieci ogrodnika, Deklaracja, Szósty krąg, Camera obscura, W półprofilu, tylko wyżej albo nigdzie, Wieże, Smak ziemi, Prośba, Klęska urodzaju, Anatema, Dziewiąte życie, Paszkwil, Okruch, Olifant, Monolog, w, W pół kwadransa, Pojęcie, Wszystko, Ufny, Szczęśliwość, Przemilczenie, Anachroniczny, Pospolicie adekwatny, Podtekst, Mój, Perypatetyk, Rh-, Tymczasem, Jasper M. spotyka Benjamina B., Dom pod orzechem ściętym dwa lata temu, Mit, Święto, Błąd, Współtwórca świata, Śmierć wędrowna, Wieczorny, Idę, Parada, Dziad, ojciec, syn, wnuk, Wspomnienia z pułapki na myszy, Może to tylko afazja, grawitacja, koda, Otrzepywanie świąt z kurzu, Domniemanie pokrewieństwa, Mgliście, Haiku?, Gest, Judaszki, Eko antidotum na nudę, Czytam list, Zerwane ogniwo, Chronomechanizmy, Postrzyżyny, Podmiejski 22.35, Kuriozum, Pseudo erotyczny, Vice versa, Sprzedany za 120 000 złotych polskich ( ekfraza }, Dylemat wzrokowca, Wiwisekcja, Strażnik sadu, Przynęta, paradoks zaufania, Atrapa, Fałszywy, Po omacku, Delirium, Przyducha wiosenna, Alegoreza, Czarna lawa, O rzeczach nie całkiem widzialnych, Nie lubię tego snu, Prawo do światła, Miłej podróży, Przypadek Kronosa, Akwatorium, Jak napisać historię o samotności, Treser, Fotoplastykon, Akwedukt, Hieroglif – tekst dziesiąty, Chronologia według plamki żółtej, Tekst poboczny, Błazenada, Konfabuła wieczorna, Eteryczny, Scena ułomna, Odliczanie do zera, Inkarnacja, Bezokolicznik, Z innego snu malarza, Ze snu malarza, Bezdroże, Lego, Dzień drugi, Dzień pierwszy, Domator, Cień lalkarza, Homomachia, Układ, Urojenia starego egocentryka, Szansa, Przesilenie, Hello Woody!, Bajka o wzorze na prędkość, Log, Druga sierpniowa pełnia, Koszerny, Boso po papierze, Trywialny, Beznadziejna piosenka, Letnia impresja, Nieznane obrazy są bezimienne, Irracjonalny, Wszczepienie, Znudzony, Bajka o zmroku, Astronauta, Naczelny krytyk, Pamiętaj, Pocztówka, Prawdopodobnie to tylko precesja, Tęcza,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1