6 sierpnia 2011
Po prostu
nie widzę nic boskiego w burzy, tylko szybciej spadają lubaszki
mirabelki, jeśli wolisz tak nazywać
to ostrzegawczo żółte, przypisane połowie lata opadanie
owocowym deszczem
nad głową otwieram, prywatną część bardziej przyjaznego nieba
poczekamy pod nim, szum ustanie
a my będziemy gotowi, zdążymy przed wszystkimi zebrać
kwaśny ciąg dalszy
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek