23 maja 2011
Pan na pogorzelisku
gęsto kwitnący bez ma słodko trupi zapach
tylko pijany mogę oddychać unikając torsji
zanim spalony dom zacznie odrastać
pozostawię ogród niech dziczeje wieczorami
nowymi sztachetami w płocie znaczę siebie
naprzemiennie zamknięty – otwarty
wywietrzeję jak głuchy duch ze starej studni
wody starczyło do gaszenia wiosennego kaca
7 lipca 2025
jeśli tylko
7 lipca 2025
Toya
7 lipca 2025
wiesiek
6 lipca 2025
violetta
6 lipca 2025
wiesiek
6 lipca 2025
Yaro
5 lipca 2025
dobrosław77
5 lipca 2025
violetta
5 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
5 lipca 2025
Arsis