5 marca 2018
Podtekst
pod umierającym drzewem układam się do snu
kołysanki codziennie śpiewa pamięć o matce
skrapla się na brunatnych liściach gdzie ojciec
w urojonej koronie szeleści wietrzne opowiadanie
krzywe kreślone księżyca przejściami blakną wolno
i przez pływy wzrok kłamie w każde południe
nic rażącego już nie widzę przez opadające dni
otulony kilkoma wspomnieniami kładę się do snu
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek