8 maja 2020
"ja będę Miasto"
{list do Przemysława Gintrowskiego)
Mówili że nie ma ludzi niezastąpionych
Kłamali
Odkąd Ciebie nie ma
Skończyły się szlifowane diamenty
Kruchy szklisty antracyt
I łożyska na fullerenowych toczkach
Usprawniają rezonans bezdusznych bestsellerów
A barwione szkła zbitych butelek
Udają tylko moc
Dałeś mi Mistrzu ciszę
Taką ciszę co to sama śpiewa wiersze
I puste miejsce nad ktorym wciąż drży powietrze
To cały prowiant
Na ten czas przejściowy
Idę więc i świecę
Choć w oczach czernią wchłaniam obrazy
Hieronima Boscha
Czy wiedziałeś Mistrzu że łzy
Sprawniej rozszczepiają światy
Niż zbite lustra?
Wciąż jestem Ci winien epitafium
Pomnik, ulicę nazwaną
Tam będzie mały skwerek
Z laweczką, trochę kwiatow i korę rozsypię pod nogi
A ja dopiero sie uczyłem, raczkowałem
Jak rozpoznać cięcia cel oknami
I krzyczę calym spojrzeniem
Może nauczę dzieci jak biec
Na tamten upragniony brzeg
Czasem wyglądam jak jeden
Z przyjaciół których nie miałeś
Mógłbym przysiąc.
Nawet gdy Cię już nie będzie
Widzialem potem ze nikt po Tobie nie przyszedł
A bal urodzin wolności był sprzedany
Gawiedź bawi się w tresowanie
A na koniec wypastują mauzoleum...
13 marca 2025
Marek Jastrząb
12 marca 2025
wiesiek
12 marca 2025
An - Anna Awsiukiewicz
12 marca 2025
Yaro
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
wiesiek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek