22 february 2013
22 february 2013, friday ( facet )
twardy miękki połowicznie czasami też oddycha romantyzmem
kiedy wzruszenie nie jest wrogiem pragnącym zguby
łzy nie są rzeką która zawraca pod prąd
chwil ślepy przemierza czas i przestrzeń by znaleźć smak
owocu wśród milionów pragnąc zasiać ziarno istnienia
po drugiej stronie dostrzegł ukrytą
istota jestestwa na morskim piasku nie parzy taka piękna
na tle zachodzącego kiedy kąpie się we wspomnieniach
po widnokrąg z nadzieją malując ogniki na spienionej fali
pamiętam tę miłość wczorajszą pisząc jutro
kruszę sople nie zmarzniętej soli
kiedy chcąc nie chcąc wyciskam z oczu
pragnienia dlaczego mam się wstydzić
wszak też czasami płaczę na pierwsze mam człowiek
a na drugie
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga