16 october 2012
16 october 2012, tuesday ( taki sobie banał )
nasze być to nadmorska opowiastka
trochę rozchwiana w czytaniu
i choć przyczepię sie tylko raz
obydwoje dobrze wiemy o co chodzi
kiedy każdy tekst jest do wygładzenia
a przynajmniej można się postarać
ubierasz słowa w dziwne pozy
uwierz
w makowej sukience nie zawsze ci do twarzy
gdyby nie częste i całkiem niepotrzebne inwersje
mógłby to być dla nas wstęp do czerwieni
a tak nad brzegiem morza
oszalałem jedynie w dzień galopu
kiedy biegnąc w twoją stronę
myślałem że bursztyny żyją dłużej od motyli
a ślady na piasku
potrafią się jeszcze zostawiać
23 november 2024
0012.
23 november 2024
2311wiesiek
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek