15 february 2013
15 february 2013, friday ( po rycersku )
jeśli zechcesz wystarczy szept długi od dotyku
aż po podwórze na wsi zmrok w wysokich drzewach
a za drzwiami szemrzący potok wylewasz patrząc przez okno
na wierzby które również
dziewczyno pełna kwiatów jestem prawdą pożądaniem
i krzykiem wiosny bocianim gniazdem spacerem po równinach
zbóż dłońmi splecionymi w warkocz pocałunkiem na który czekasz
z zagraconym umysłem gdzie czerwień zsuwa sukienki
z ramion chcę się napić na pamięć do syta tej nocy położę się obok
niech księżyc pęka z zazdrości na białym koniu zabiorę z wieży
do nieba w srebrnej zbroi lub całkiem bez
16 august 2025
wiesiek
16 august 2025
wiesiek
15 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
13 august 2025
absynt