24 september 2012
24 september 2012, monday ( ogień )
kiedy dom opuszczają światła a ciepło ulatnia się przez szpary
w poszyciu poezja przestaje być czekoladą
wszystkie możliwe odcienie słońca szczelnie zamykając w walizkę
po prawej stronie przebudzeń otwarte pozostawiłaś jedynie okno
z widokiem na północ krajobraz u schyłku płomienia
diagnozując wciąż jeden kierunek ukazuje ostatnie nieumiarkowania
które za każdym razem powracają by smak rozpalić na nowo
25 march 2025
wiesiek
25 march 2025
Jaga
25 march 2025
ajw
25 march 2025
ajw
25 march 2025
Eva T.
24 march 2025
Eva T.
24 march 2025
ajw
23 march 2025
ajw
22 march 2025
wiesiek