24 september 2012
24 september 2012, monday ( ogień )
kiedy dom opuszczają światła a ciepło ulatnia się przez szpary
w poszyciu poezja przestaje być czekoladą
wszystkie możliwe odcienie słońca szczelnie zamykając w walizkę
po prawej stronie przebudzeń otwarte pozostawiłaś jedynie okno
z widokiem na północ krajobraz u schyłku płomienia
diagnozując wciąż jeden kierunek ukazuje ostatnie nieumiarkowania
które za każdym razem powracają by smak rozpalić na nowo
6 may 2025
Eva T.
6 may 2025
wiesiek
5 may 2025
wiesiek
4 may 2025
wiesiek
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
2 may 2025
Eva T.