30 october 2012
30 october 2012, tuesday ( w każdym śladzie )
rzepakiem zółtym majowym
nieskromna a doskonała
bez ram szłaś trzymając mnie w dłoni
całego kiedy ufałem
uwielbiając bez konsekwencji
nie mogłem uwierzyć
że to właśnie ja
dowodziłaś każdym pocałunkiem
wołaniem westchnień kradliśmy chwile
puszczając latawce
szepcząc w dwie strony nie zawiodę
bezmiar przyszłości stał pod stopami
bliżej i bliżej do przesłony świata
bez wspinaczek
wszystko kwitło
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
28 january 2025
2801wiesiek