sam53

sam53, 16 october 2012

a piwo drożeje

nie chcę kłócić się z tobą na niby
choć z nas dwojga ty jesteś upartą
ja zazwyczaj znajduję alibi
więc dokładnie kłócimy się darmo

grzeszyć również nabieram ochoty
gdy solidnie mi za to zapłacisz
kiedyś nawet przyznałaś że dotyk
już sam w sobie jest godzien kolacji

czasem zrobię malutką wyprzedaż
gdy się górka nazbiera do prania
kłótnia będzie pół darmo bo trzeba
kiedyś przecież za kasą poganiać


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 16 october 2012

głodnemu chleb na myśli

miłość potrafi też zagłodzić
pragnienia spełnia zwykłą wodą
z pustym żołądkiem od narodzin
poprzez dzieciństwo no i młodość

czuję się przez nią oszukany
choć robię wszystko co rozkaże
wszędzie odkręca z wodą kranik
nawet gdy jestem w podłym barze

przed randką z butlą mineralnej
biegałem wte i wte po schodach
potem stwierdziła że jej żal mnie
z głodu burczała w brzuchu woda

żeby choć kompot który chlebem
stawał głodnemu w strzępach myśli
ja o miłości już nic nie wiem
morze ocean niech się przyśni


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

sam53

sam53, 13 october 2012

cyckom

nie skrępujesz biustonoszem
tych co inną miarą mierzysz
zatem wszystkim dziś ogłoszę
cyckom wolność się należy


number of comments: 14 | rating: 17 | detail

sam53

sam53, 13 october 2012

próbować nie próbowałem, ale

nie wiem czy to się przyśniło 
czy głos z zewnątrz tak przemówił 
że czasami śpiącą miłość 
trzeba dość brutalnie zbudzić 

tę dojrzałą na jesieni
co usnęła w deszczu wspomnień
tak by ktoś ją odwzajemnił
i skrę zmienił w jasny płomień

żeby później w mgieł szarudze
nie zabrakło jej powietrza  
to nie wiosna nie ma złudzeń 
miłość też z innego wiersza


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

sam53

sam53, 11 october 2012

kwiaciarka

wiązała frezje podług zapachów w barwne welony
i delikatnie brała je w dłonie bo mdleć gotowe
prostując wtedy płatki palcami śpiewała do nich
piosenki wdowie

mówiła kwiatom jeszcze o wiośnie nie tajemnica
one słuchały tych opowieści jak każdy człowiek
który z zasady chciałby drugiemu dołożyć życia
lecz gołosłownie

tak dni mijały różom w wiązankach wrzosom w bukietach
listopad przyszedł na jedną chwilę z wieńcem chryzantem
od wczoraj cisza w naszej kwiaciarni
kwiaciarka nie ta

a zapach tamten


number of comments: 6 | rating: 10 | detail

sam53

sam53, 11 october 2012

jednym okiem

cienia jak zwykle nie dogonisz  
herbata dawno też wystygła  
ostatnio szklanka pękła w dłoni  
nawet pogoda dzisiaj zbrzydła  
 
szczęście minęło mnie po drodze  
wyjście na spacer jest udręką  
do pracy dawno już nie chodzę  
choć buty jeszcze za nią tęsknią  
 
czarnych z przetartą już podeszwą  
pokrytych kurzem trochę szkoda  
w nich zostawiłem całą przeszłość  
i ona była kiedyś młoda  
 
wyjąłem z worka nie to szydło  
i dziury nie załatam w bucie  
widzisz kochana na co przyszło  
a miałem zamiar przed nią uciec


number of comments: 6 | rating: 11 | detail

sam53

sam53, 10 october 2012

zagrajmy razem

daj mi klucz na pięciolinii 
szyfr tajemnych nut na głosy 
dźwięk tak piękny by wśród innych 
zazdrość budził - nas zaskoczył 

rozpisz koncert na nas dwoje 
żeby pieśń porwała tłumy 
tak by trąbka wraz z obojem 
jednym dźwiękiem czy tak umiesz 

czy potrafisz tą muzyką 
tak zachwycić jak nikt inny 
więc zagrajmy stąd donikąd 
daj mi klucz na pięciolinii


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

sam53

sam53, 10 october 2012

a on jeszcze lata

jesienią i wiersze chcą w podróż podniebną  
z wiatrem unieść słowa na skrzydłach poranka  
zaplątać się w nitek delikatne srebro  
fruwać babim latem w leciutkich firankach  

a gdy mgła się wzniesie ponad kartofliska  
październy dozorca sprzątnie liście z ulic  
jesień jak kochanka łagodnie i z bliska  
słowem zamiast wodą nakarmi też chmury  

tam zaś wyobraźnia wysoko w obłokach  
dołoży wyrazu i błysku na przemian  
bo kiedy wraz z weną pogoda się spotka  
wierszem podziękuje choć jeszcze go nie ma  
 


number of comments: 7 | rating: 7 | detail

sam53

sam53, 9 october 2012

spotkanie

rozpalę w kominku zaparzę herbatę
wyciągnę z szuflady zapomniane strofy
i będziemy czytać pamiętasz że latem
cieszył każdy kwiatek dziwił barwny motyl

a potem zwyczajnie zeszliśmy na ziemię
łza czasu spłynęła miłością zbłąkaną
czy w liściach zmarzniętych tli się jeszcze drzemie
czy tylko w pamięci została jak anioł

wypij łyk herbaty twoja jest z cytryną
możemy w milczeniu doczekać poranka
noce wte czy wewte wszystkie kiedyś miną
tylko niespełnienie czasem w duszy załka


number of comments: 10 | rating: 8 | detail

sam53

sam53, 8 october 2012

po nitce do szczęścia

kiedyś myślałem o nim częściej
raz nawet rękę podać chciało
chodziło za mną głupie szczęście
chore z dobroci na nieśmiałość

czasem monetę na zachętę
rzuciło niby wprost pod nogi
jak już podniosłem co za szczęście
pięćdziesiąt groszy boże drogi

w totka wygraną obiecało
miliony już widziałem w skrzyniach
i jeszcze doping idź na całość
dobrze że była choć trójczyna

w łeb wzięły plany pustka w głowie
gdzie leży klęski mojej źródło
a wtem eureka jest odpowiedź
spakuję szczęście w wielkie pudło

i pocztą wyślę tak w prezencie
na adres wierszem napisany
wtedy z pewnością dotrze prędzej
i będzie nitką między nami


number of comments: 2 | rating: 3 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: ze wspomnień: co by było gdyby, listopadowe zakochanie, Bez zapowiedzi, święta - dzieci przyjadą, we śnie widzę dziurę którą, jesienny oberek, jestem optymistą, w celtyckim kalendarzu jestem leszczyną, ze wspomnień: wniebowstąpienie, pierwszej-ostatniej, wiersze powstają jeszcze później, to nie przypadek, z ręką w gipsie, dzisiaj wymyśliłam słońce, kochaj mnie na dzień dobry, czas śmierci, proszę, to takie niepojęte, w kolorze dżdżu, sonet z jesienną różą, bez słowa, przeczytasz i zapomnisz, ***, Laranja, Jesień zaczyna się wierszem, patrząc w gwiazdy, październikowa miłość, zwyczajny dzień - a mnie tęskno, czy my w końcu zmądrzejemy, jesień którą zapamiętaj, ze wspomnień: o rzucaniu grochem o ścianę, jesienny list, pierwsza randka, tak trudno się zapomnieć, która to jesień, jesień... z pewnością jesień, miłość przychodzi wieczorem, spacer we śnie, bezcenny sen, dzień dobry, z miłością, dość mam deszczu, jesienne przesilenie, Tatry jesienią, gdybym mówił o miłości, rozmowa z deszczem wieczorem 12-ego września, miłość, z Wenus nie wyszło, upał ona i deszcz, bezwietrznie, weź mnie nie we śnie, kochaj wierszem, w piruecie ze sztuką, lada chwila jesień, wczoraj był upał, las mech wrzosy, lubię rankiem, we śnie padało, obudź raniutko, marzenie, w moim ogrodzie dojrzewają nie tylko erotyki, z ciszą w deszczu, w różach kochamy się do woli, po prostu zmień słowo, święta nieświęta, kompot z wiśni, o świcie, Wszystko wszystkim, kawa i czekoladki, obudźmy się w pocałunkach, cieszę się każdym dniem, choć..., ... to już tyle lat, późno-letnia niecodzienność, spokój, światło rodzi się w aureoli, z wędrówek po twojej twarzy, ze wspomnień kanara, wiersz dla M., sierpniowa melodia, rzeka, sonet na dwa słowa, jak mnie kochasz przed nocą - szmaragdowo, jesienna, twoim cieniem, a świerszcz gra i gra, będziesz, późno już, coś niecoś o seksie małżeńskim, Opowiesz mi wszystkie swoje sny, niechaj świerszcze nam grają, Z obłokiem na pogodę, erekcjato zatopione w bursztynie, wieczorem, nic szczególnego, jak co rano..., szukałem słowa znalazłem dwa, pierwszy raz, Wczoraj, wierszem, zapomnijmy się, opowiadanie na niepierwsze lepsze spotkanie, Dęby z Pileckiego, dobranoc, przed burzą, nawet nago, zielone, ciemność widzę - ciemność, to nie był sen, naprawdę, walc, za pięć szósta, wiatr, proszę dziękuję, z sercem i kawą, pod lipą, zaraz noc, list do Ciebie, tango, Rachel, gdy przychodzi sezon na truskawki, sobota - późne popołudnie, jednak magia, tak mało trzeba nam..., nieśmiertelni, można można, źródło wiary, o świcie, zgarbiona wiara, Adam Zagajewski - pamięć, mamy szczęście żyć obok siebie, o co chodzi, zapach bzu, od wewnątrz, spacer, *** optymistycznie, 81., nieuchronność losu, budź mnie jak zawsze, w zielone, cogito ergo sum, Ach Wiosno Wiosenko, wiosenne przebudzenie, przed chwilą z okazji Twojego Święta, lubię kwiaty we włosach, spokój, a nam przybywa lat, kilka miniatur, seks z tobą, nigdy nie jest łatwo, gdybym, gdybyś...,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1