13 july 2024
szukałem słowa znalazłem dwa
kiedyś żeby spojrzeć ci w oczy patrzyłem w okno
byłaś w nim jak w lustrze
jak uśmiech na pierwszej lepszej porannej twarzy
gdy biegłem donikąd wymijając przechodniów
zatrzymywałaś szeptem
poranną opowieścią w kafejce za rogiem
cieniem z otwartymi ramionami w parku pod platanem
kochałem nabrzmiałe pożądaniem usta w których przynosiłaś pocałunki
kiedy padał deszcz
schodziłaś do mnie z zamazanej szyby
zupełnie naga
16 june 2025
ajw
15 june 2025
wiesiek
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
13 june 2025
wiesiek
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga
11 june 2025
wiesiek
10 june 2025
wiesiek
5 june 2025
wiesiek