2 november 2024
dzisiaj wymyśliłam słońce
wszystkie marzenia zaczynały się i kończyły
pod wierzbą na końcu podwórka
tylko niektóre dawały się wytrzeć jak łzy
wymazać z pamięci
pozostałe wysychały w słońcu podczas wakacji
niespełnione spod choinki chowałaś w króliczym kołnierzu palta
najważniejsze zamknięte na kluczyk w pozytywce czekały odpowiedniej chwili
kiedy umarła matka wytrzepałaś kuse już palto
wybaczyłaś gwiazdom że spadały nadaremnie
zaprosiłaś mnie w codzienność
z wierzby wiatr strącał ostatnie liście gdy słuchaliśmy melodii
zapisanej w pozytywce
1 march 2025
wiesiek
1 march 2025
ajw
1 march 2025
ajw
28 february 2025
absynt
28 february 2025
ajw
28 february 2025
ajw
27 february 2025
marka
27 february 2025
marka
27 february 2025
marka
27 february 2025
marka