6 august 2024
jesienna
znowu padało - zmokły wierzby
malwy oparły się na płocie
wiatr drzwi otworzył - jeszcze bębni
może dlatego sen mi odszedł
deszcz na poezję się zezłościł
chyba na wiersze rzucił urok
wszak wszyscy piszą o miłości
mieszając słodycz z konfiturą
tę naszą chroni słońca promień
kładąc purpurę wprost na usta
pocałuj zanim deszcz nas dotknie
wciąż pachniesz miodem - co za uczta
27 december 2025
Jaga
27 december 2025
Jaga
26 december 2025
wiesiek
25 december 2025
wiesiek
24 december 2025
wiesiek
23 december 2025
wiesiek
22 december 2025
Eva T.
20 december 2025
Anthony DiMichele
19 december 2025
wiesiek
19 december 2025
Jaga