sam53

sam53, 5 november 2012

fiolet mi panią przypomina

pani do twarzy jest w fiolecie 
czy pani chociaż o tym wie 
że najpiękniejszym bywa przecież 
ten który w maju pachnie bzem 

lub w nozdrza wpada wonią fiołków 
swoistą nutą szumi w głowie 
ja proszę pani w każdym pączku 
dostrzegam barwy fioletowe 

i tym kolorom już w sekrecie 
niechaj zostanie między nami 
doklejam miłość bo w fiolecie 
jestem po prostu zakochany 

jak pięknie pani w bzach i fiołkach 
w bukietach kwiatów fiolet lśni 
ja po zapachu go rozpoznam 
wiosną wraz z panią mi się śni 


number of comments: 17 | rating: 15 | detail

sam53

sam53, 26 october 2012

cicho... sza

ktoś wymieszał naraz puzzle z kilku bajek 
wiosna się schowała pod jesienne liście 
ktoś wychlapał błoto z kałuży przy ławce 
a mnie już wesoło że czytać przyszliście 

ale zanim wierszyk trzeba puzzle złożyć 
jeden bardzo chytrze skrył się pod leżanką 
ten przy nodze krzesła schować się nie zdążył 
wygląda że w pudle wypada je zamknąć 

i wiosnę spod liści wygarnąć należy 
bo jeszcze przez zimę przemarznie do szpiku 
niech czasem w pudełku z puzzlami się zmierzy 
i śpi z nimi smacznie po cichu po cichu


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

sam53

sam53, 25 october 2012

a w kościach strzyka

chciał je rzucić na głęboką wodę
 ale rozbiegły się na wszystkie strony 
nie pojawiła się żadna ulga
 nie spadł z wagi 
a przecież wystarczyło rzucić patyk

 psy chętnie go aportują


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 24 october 2012

Grzechu

nie obudzę cię kroplą na ustach 
ani słowem zaspanym wśród nocy 
lecz gdy zwrócisz się przodem do lustra 
będę mógł chociaż patrzeć ci w oczy 

nie obudzę pieszczotą za uchem 
ale wiatrem tuż obok przefrunę 
sam dla siebie nie jestem już duchem 
w cień się zmieniam najlepiej jak umiem 

nie wywróżę ci snu o miłości 
ani też nie zastąpię uśmiechu 
dam w prezencie eliksir młodości 
wiesz jak pięknie jest kochać się w grzechu


number of comments: 8 | rating: 8 | detail

sam53

sam53, 23 october 2012

poprowadź

i po co pół świata malować jesienią  
gdy pędzel zbyteczny 
 i farb nie potrzeba  
kiedy cień bez światła sięga światłocienia  
a wiatr choć tak wietrzny  
w chmurach się zagrzebał  

po co świat ożywiać zmęczony dla żywych  
gdy liście czerwienią  
jak jarzęby płaczą  
wierzby w polu kiedyś same się wykrzywią  
a barwy jesieni  
zwyczajnie opatrzą  

kiedyś go zostawisz niech się innym szczęści  
i ciągle od nowa  
czasem się napędza  
chociaż dobra jesień kolorami nęci  
weź rękę i prowadź  
niech nas zapamięta


number of comments: 4 | rating: 12 | detail

sam53

sam53, 22 october 2012

ach szczęście

i chociaż wstałem prawą nogą
 na lewą dziś nie mogę patrzeć
 szczęście znów poszło inną drogą
 lecz obiecało jeszcze zajrzeć 

może usiądę i poczekam
 wydaje się że już jest cudnie
 na nic w zasadzie nie narzekam
 chociaż czekanie w sobie nudne

 tylko samotność która z kąta 
zwykle wyzywa mnie od leni
 na wieść o szczęściu chciała sprzątać
 w co i bałagan nie uwierzył

z nadzieją więc na szczęście czekam
 jej dać całusa się ośmielę 
bo cóż jest szczęściem dla człowieka
 gdy ma nadzieję na wesele


number of comments: 0 | rating: 7 | detail

sam53

sam53, 21 october 2012

nie o wszystkim da się napisać wiersz

gdzieś zapodziała się wrażliwość 
tak niepodobna do wczorajszej 
jeszcze widziałem ją przed chwilą 
obok miłości tak jak dawniej 

i nie powinno niepokoić 
co taki duet dziś wychodzi 
wszak miłość wrażliwością stoi 
choć czasem wątpliwości płodzi 

w nich cały problem i przyczyna 
tego że kiedyś w wielkiej złości 
miłość na psy schodzić zaczyna 
jakby zabrakło wrażliwości 

bo ja azorka kropkę burka 
kocham 
i dla nich ta laurka


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

sam53

sam53, 19 october 2012

Ziuta jak możesz...

kiedy poproszę cię o rękę
i podaruję swoje myśli
w tej chwili dla nas dwojga pięknej
sen o miłości niech się przyśni

oddam się cały za dłoń małą
z wiarą że twoim aż do śmierci
na koniec świata pójdę śmiało
                  nie jesteś miły wcale pierwszy                                                                          

                  i zapomniałeś też o kwiatach
                  wczoraj odwiedził mnie gość w dresie
                  przystojniak starszy ze dwa lata
                  przyjechał białym mercedesem

                  a jaki męski czy mnie słyszysz
                  wszak garść fasoli dobre serce
                  to ciut za mało nawet łysy
                  z pewnością szczęścia da mi więcej


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 18 october 2012

ugryź się w język

myśli od myślenia zazwyczaj się męczą
i w głowie bałagan dawno niesprzątane
słowa jak półżywe na brzegu się kręcą
wiary też już nie stać by powiedzieć amen

a mgła tak jak zwykle tarza w trawie pamięć
chłód pod śliskim skrzydłem myśl owiewa grozą
czy chociażby zdążę słowom podać ramię
kiedy i nadzieja związana obrożą

rozsądek truchleje ze strachu pomiędzy
przestrzeń też się kurczy mgła wyłazi z gęby
nagle jakiś pomysł ugryzę się w język
tylko że do tego są  potrzebne zęby


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

sam53

sam53, 16 october 2012

gwiazda

nie zrywaj stokrotek nawet kiedy boso
przychodzisz do lasu ze spuszczoną głową
popatrz proszę w niebo gwiazdy zaraz wschodzą
one wraz z księżycem grają słowo w słowo

staraj się policzyć te co już spadają
rozwieś je na drzewie jak liście rzędami
bo wtedy z radości ślipiami mrugają
też chcą być szczęśliwe księżniczki i damy

i tak życie mija w gwiazdach zapisane
żeby chociaż jedna spaść zechciała tobie
one w utrzymaniu wcale nie są tanie

i gasną przedwcześnie...przyjdę na jej pogrzeb


number of comments: 2 | rating: 6 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: ze wspomnień: co by było gdyby, listopadowe zakochanie, Bez zapowiedzi, święta - dzieci przyjadą, we śnie widzę dziurę którą, jesienny oberek, jestem optymistą, w celtyckim kalendarzu jestem leszczyną, ze wspomnień: wniebowstąpienie, pierwszej-ostatniej, wiersze powstają jeszcze później, to nie przypadek, z ręką w gipsie, dzisiaj wymyśliłam słońce, kochaj mnie na dzień dobry, czas śmierci, proszę, to takie niepojęte, w kolorze dżdżu, sonet z jesienną różą, bez słowa, przeczytasz i zapomnisz, ***, Laranja, Jesień zaczyna się wierszem, patrząc w gwiazdy, październikowa miłość, zwyczajny dzień - a mnie tęskno, czy my w końcu zmądrzejemy, jesień którą zapamiętaj, ze wspomnień: o rzucaniu grochem o ścianę, jesienny list, pierwsza randka, tak trudno się zapomnieć, która to jesień, jesień... z pewnością jesień, miłość przychodzi wieczorem, spacer we śnie, bezcenny sen, dzień dobry, z miłością, dość mam deszczu, jesienne przesilenie, Tatry jesienią, gdybym mówił o miłości, rozmowa z deszczem wieczorem 12-ego września, miłość, z Wenus nie wyszło, upał ona i deszcz, bezwietrznie, weź mnie nie we śnie, kochaj wierszem, w piruecie ze sztuką, lada chwila jesień, wczoraj był upał, las mech wrzosy, lubię rankiem, we śnie padało, obudź raniutko, marzenie, w moim ogrodzie dojrzewają nie tylko erotyki, z ciszą w deszczu, w różach kochamy się do woli, po prostu zmień słowo, święta nieświęta, kompot z wiśni, o świcie, Wszystko wszystkim, kawa i czekoladki, obudźmy się w pocałunkach, cieszę się każdym dniem, choć..., ... to już tyle lat, późno-letnia niecodzienność, spokój, światło rodzi się w aureoli, z wędrówek po twojej twarzy, ze wspomnień kanara, wiersz dla M., sierpniowa melodia, rzeka, sonet na dwa słowa, jak mnie kochasz przed nocą - szmaragdowo, jesienna, twoim cieniem, a świerszcz gra i gra, będziesz, późno już, coś niecoś o seksie małżeńskim, Opowiesz mi wszystkie swoje sny, niechaj świerszcze nam grają, Z obłokiem na pogodę, erekcjato zatopione w bursztynie, wieczorem, nic szczególnego, jak co rano..., szukałem słowa znalazłem dwa, pierwszy raz, Wczoraj, wierszem, zapomnijmy się, opowiadanie na niepierwsze lepsze spotkanie, Dęby z Pileckiego, dobranoc, przed burzą, nawet nago, zielone, ciemność widzę - ciemność, to nie był sen, naprawdę, walc, za pięć szósta, wiatr, proszę dziękuję, z sercem i kawą, pod lipą, zaraz noc, list do Ciebie, tango, Rachel, gdy przychodzi sezon na truskawki, sobota - późne popołudnie, jednak magia, tak mało trzeba nam..., nieśmiertelni, można można, źródło wiary, o świcie, zgarbiona wiara, Adam Zagajewski - pamięć, mamy szczęście żyć obok siebie, o co chodzi, zapach bzu, od wewnątrz, spacer, *** optymistycznie, 81., nieuchronność losu, budź mnie jak zawsze, w zielone, cogito ergo sum, Ach Wiosno Wiosenko, wiosenne przebudzenie, przed chwilą z okazji Twojego Święta, lubię kwiaty we włosach, spokój, a nam przybywa lat, kilka miniatur, seks z tobą, nigdy nie jest łatwo, gdybym, gdybyś...,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1