18 august 2024
obudźmy się w pocałunkach
z ciszą weszła pomiędzy na chwile bezgrzeszne
magią w wiosnę zaklętą wiatrem gdzieś w obłokach
zachłystując się słowem nieskończonym wierszem
jakby tylko w poezji chciała się zakochać
sny przyniosła ze sobą dwa słowa o świcie
światło zorzy porannej w promieniach Jutrzenki
znacząc przestrzeń miłością zapisaną życiem
której czas chyba skąpił choć jadła mu z ręki
później sercem zawołał - przytul i pocałuj
hokus - pokus jak we śnie - skończyła się wiosna
a my tacy zwyczajni - powoli pomału
chcemy jesień obudzić - słodycz ust swych poznać
17 september 2025
wiesiek
16 september 2025
wiesiek
16 september 2025
absynt
16 september 2025
absynt
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw