16 august 2024
cieszę się każdym dniem, choć...
czasami wychodzę z siebie
z wypisaną wierszem receptą na zdrowie
kolorami kroków znacząc poranny spacer
z twoim - kocham - amuletem szczęścia
zabieram pocałunki pachnące jeszcze pożądaniem
widoki na przyszłość odebrane od zwyczajnych
uśmiech którym zasiewasz kolejne dni
szukam wspomnień oznaczonych jesiennymi barwami
motylom w mieście tak mało potrzeba
wystarczy ulica - podlewane słońcem trawnikowe łączki
i deszcz który zmyje upał z betonowych chodników
wieczorem pod latarnię wrócą ćmy
16 september 2024
1609wiesiek
16 september 2024
Love To ViolenceSatish Verma
15 september 2024
You are like my soul, A butterflyEva T.
15 september 2024
1509wiesiek
14 september 2024
1409wiesiek
14 september 2024
Ja nie odchodzę kiedy trzebaEva T.
13 september 2024
Prayer StartsSatish Verma
11 september 2024
W kropelkachJaga
11 september 2024
Iskrzenie porankaJaga
11 september 2024
After The BodySatish Verma