13 september 2016
Z brzóz
dwutekst o spadaniu
zabrakło tożsamości i pamiątek
w panteonie narodowym nocą dostawił się
kolejny pomnik. patrzymy znudzeni. o świcie
zaczął się kruszyć odpadły stopy i prawa ręka
trzeba się uczyć arytmii, zgrywać lobotomików
zdrowie, zwłaszcza psychiczne- nie jest w cenie
niebawem przytoczy się kolejny. człowiek z białej kory
podszyty próchnem
uznasz- jest ważny. może nawet jak syn. nie pozwolisz
spalić ani rozrąbać.szkoda
***
staruszek o fałdzistej brodzie
bliźniak Boga, ale po innej matce
spogląda ze strzelistej wieży
swej małej katedry, chmurnej świątyńki
kręci głową z politowaniem
brzydko na tej Ziemi, przekwitły flagi
idzie zima
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma