23 january 2016
Jak Darger
rzeczy najdziwniejsze: matka w trumnie
siwa pleśń porastającą babcię. na dole
powojskowa buda, która płonie nieprzerwanie
od dwa tysiące drugiego (zachciało się szczeniakowi
kopcić mewy w ukryciu)
najczystsza dewiacja: setki zapisanych kartek
dwie i pół powieści w ogniu
dryf w oceanie nudy, bezsensowny pamiętnik
trzy niepoprawialne wiersze, złote obrączki
przepite (i dobrze)
do tego- przyszli ludzie. okoliczni złodzieje
i mieszkańcy mego pokoju. czuję jak się lęgną
tworzą z kurzu zza szafy. zaludniacze, lalki w kostnicy
i jeszcze cholerne imię. jak dla samobójcy
wszystko to włożyć do worka.rozetrzeć na pył
matka chodzi po Księżycu
wraz z ojcem ciskamy kamieniami, by ją strącić
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek