Ustinja21

Ustinja21, 17 october 2011

w krwiobiegu pękła struna

w ostatnich sekundach życia janis joplin wstrzyknęła sobie w żyły
uśmiech pięknej kobiety i długie majowe słońce.
piosenka o tytule, którego nie pamiętam, trąci wspomnieniem.
janis uśmiecha się blado, ręką zahacza o parapet

janis popatrz jaka jesteś prawdziwa, lustereczko prawdę ci szepnie
na uszko. pod poduszką. skruszone.

nie zagram już więcej, rzekła twardo i przewróciła się na drugi świat.

piękna kobieta w lusterku wspomina majowe słońce.


12.10.2011r., Rz., noc


number of comments: 7 | rating: 2 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 17 october 2011

wiersz pod tytułem

bezdomna
tak mi powiedzieli

nie stać cię na własne zdanie
co dopiero rękawiczki
zima była sroga w tym roku

pod pałacem zimowym skulona
sprzedaję
zapalniczki


12.10.2011r., Rz.


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 17 october 2011

egipskie ciemności

podniosłam oczy pełne pustyni i snów napełnionych wodą
aż po same brzegi. drżało powietrze. piasek przesypywał się
do entego przebudzenia. wtedy właśnie poczułam jak mnie
podnosi
 
*
 
parę mil dalej zobaczyłam gwiazdy.
 
*
 
w ustach wczorajszy kair. napoili mnie winem. z oczu
wysypałam pustynię
co do ostatniego ziarenka.
chustą obwiązana głowa a pod nią mapa szeleszcząca o tym jak uciec jak zniknąć
budząc się trzeźwą w pociągu do rzeszowa.
 
*
 
parę mil dalej zobaczyłam gwiazdy.
 
 
12.10.2011r., Rz.


number of comments: 6 | rating: 7 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 13 october 2011

uśmiechnij się do mnie

z witryny
naostrzone zęby
patrzą
i ślina
głodna
wymyśla na mnie
przepis
 
ja wolę przytomnie
liczyć wszystkich bogów
i ludzi
 
którym składam równiutko
pokrojone serce
 
 
12.09.2011r., Rz.


number of comments: 6 | rating: 7 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 11 october 2011

do J.

umieraj porządnie
nie do góry nogami
łatwo i na przekór

umieraj tak by cię zapamiętali
ot ona miała klasę
umarła młodo z ideami
i czystym spojrzeniem

nigdy prosto w oczy nigdy pod słońce

prawda boli i można oślepnąć 
bez przyczyny i ze łzami

w uszach

4.02.2011r., J.P.


number of comments: 10 | rating: 8 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 11 october 2011

moskwa – berlin – rio de janeiro

życie w takim miejscu wymaga koncentracji
spuść je z oka a wielbłąd i stado tłustych krów przejdą
przed twoim nosem w ucho
igielne którym cerujesz swoją
rzeczywistość.

to wszystko czym chciałam tu płakać,
jutro przyjdzie poważniejszy wiersz
i będzie załatany na cztery spusty.

teraz
jedz jabłuszko póki gorące
sumienie nie wypali ci pestek na czole.


uważaj pod nogami zabliźniło się człowieczeństwo.
patrz w serca pod wiatr i na oślep. za każdym razem w innym języku.
do utraty duszy.


18.08.2011r.


number of comments: 22 | rating: 8 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 11 october 2011

pajęczyna

są anioły którym nie wolno wierzyć
w zasadzie para skrzydeł nic więcej
one pilnują niemych księżniczek
opatentowały nowy system cierpliwości

daleko od piór trzeciego świata

poznaj mnie ja jestem tą ciszą
którą brukowałaś swe zasrane piekło


są anioły którym nie wolno spać
zbyt wiele razy budziły się w połowie drogi

do domu


11.10.2011r., Rz.


number of comments: 43 | rating: 9 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 5 october 2011

najkrótszy paradoks

zmierzwiłam ci supełek
w najpiękniejszych oczach świata
 
kolor zielony nie będzie płakać
 
lecz taka zapłata
odwróć się
tyłem do lata
 
słyszysz? to morze jeszcze cichuteńko
szumi
            ikar uczy się latać
 
 
5.10.2011r., Rz.


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 4 october 2011

śmierć papierosa II

w klasie na jednej ze ścian
bielmo zegara
pośrodku orzeł
i chrystus z przetłuszczoną głową.

siedzimy przy lampie
a lampa pamięta

powraca młodość.

nazwiska i popiół.


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

Ustinja21

Ustinja21, 4 october 2011

śmierć papierosa I

odpalam kolejną noc
cykl zamknięty

może jeszcze powrócisz
może pójdą z dymem
modlitwy

popełzną po ziemi

bo w niedobrą porę
wysłuchał nas deszcz


number of comments: 8 | rating: 5 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Lunatyczki, susza, nie wracaj do domu, czasem się odchodzi, crescendo, szklany człowiek, ostatni sen judasza, coś nie tak z dykcją, kołysanka (piosenka), ty druga ja, kilka słów o pustyniach, mam dla ciebie kwiaty (piosenka), czyjeś rozmyślania przed północą, miniaturka o czymś mało istotnym, Niebieski dom (Piosenka), Zimuszka (Oj, Zimuszko, Zimuszko), widma, schematy, matczyna miłość, ludzie toną po cichu, notatki na skórze.2, pio, nie pukaj do tamtych drzwi, *** (wypłakałam już z siebie wszystkie wiersze o tobie...), pożegnanie z j., polowanie na jałmużnę, fetus in fetu, *** (chciałam zaludnić nieco swoje życie...), jestem ptakiem, nie mam już twarzy, powrót do kraju, patrząc w swój grób, przerwana lekcja muzyki, bajka o gniewie (negatywy), symboliści i ich wytyczne, ogłuchłam, list do k., Bajka o długim umieraniu, 27.12.1918r., Czarne łzy Babilonu, opowieść o jabłku, historia zakopana trzy metry pod ziemią, koci sen, zaduszki, ugryź rewers, złudy, ułudy, nie da się posklejać, ci, którzy odchodzą, sen któryś tam z kolei, *** (stoimy naprzeciw siebie...), baśń o rozgrzeszeniu, tylko echo wróci, mięso a głośne takie, *** (а ты моей кровью поливал землю...), erotyk somnofilistyczny, Legenda o kotach, маяк, portret matki w lipcu, zapiski: mgła, historia w negatywie, dokąd prowadzi droga, о czym śpiewają koty, Żartuszki, paszport mi najpierw okaż, Listy bezdomne II, Listy bezdomne I, kaleczysz, epilog. ewangelia dla prostaków, monolog przez zamknięte drzwi, miesiąc maj. choroba, exodus niedokończony, a pies szczeka, Ballada o Marinie von Blick, w połowie maja na smyczy, byłam tam, что-то просыхает, krakowski dworzec. przypowieść, modlitwa na widokówce z gruzji, spowiedź zniczy, to se ne vrati, polowanie*, hiobowe wieści, odbicia, zaklinanie, kartkując przelotne samotności, dla niosących lęk, Krzyk, szach-maat, pod poduszką, najsmutniejszy dzień w roku, po której stronie śnimy, błędne ogniki, szabatowe dialogi, niezmywalne, renety, печальная колыбельная, kołysanka dla niewidomej, Kirke przypomina sobie, balladka o śmiercioszkach II, balladka o śmiercioszkach I, gdzie pogrzebano psa? II, gdzie pogrzebano psa? I, tam gdzie nie pali się światło, budzik, krótki poemat o miłości, mit o dwóch pojedynczych, haiku do kołyski, nocna opowieść o starej szafie, chodzę do góry nogami, dzisiejsza bajka o kopciuszku, nieśmiertelność, bez motyli, szept zza przedmurza, uśpić psa, domek z piasku, moje punktualne demony, ze snów rozproszonych. sepia, siebie w sobie, kamieniem, portfolio rzeźnika, lep na ćmy, do fotografii dziewczynki z kotem, przecież już tam idę, ikona, pieśń niezapisana, zmora, tylko nie kamieniami, Moje słone długi, sen człowieka uczciwego, łatwiej, pokutujących bezsennogałęźne teraz, australia, короткий сон, milcząc na niebiesko, we śnie pszczół, troski ząbkowej wróżki, mekka, weneckie okna, rzeszowskie pastele (haiku), zapiski z pokoju obok, oko w mydelniczce, auf wiedersehen, lubię takie ropiejące nuty, miało być haiku, ikarsko, śnisz się, ojcze nasz, zwróć nam nasze winy, krajobraz drewniany, uśmiechaj się, lecz bez podtekstów, haiku na cmentarzu,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1