11 february 2012
we śnie pszczół
kwiatów czerń. na czubkach palców zostały jeszcze nieprzeczytane
wersety z biblii matkę boli głowa. dziecko, podaj mi wody
tak bardzo chce mi się pić. zrobiło się zimno
kiedy zamknęłam oczy
*
podnoszę książkę. pusta. niema.
*
kiedyś stał tu dom matka uśmiechnięta
przesadzałyśmy kwiaty w ogrodzie. siostry śpiewały
do słońca białe koszule i włosy koloru ciepłej czekolady
a teraz doniczki zawzięcie milczą.
niewyczerpane stało się wyczerpane
idzie zima, więc jaskółki śpieszą na odległe południe.
*
deszcz w oczach matki. noc.
9.02.2012r., Rz.
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma