13 października 2010
Świat do zdobycia
W kolebce czasu nic przewidzianego
Nikt nie wymyślił, póki duch nie ożył,
Jabłka nie zerwał, z drzewa dóbr i złego,
Byśmy dni tkali wśród szczęścia i grozy.
W duchu tkwi siła, która w myśl wyrasta,
Kształtuje losy, ścieżką życia wiedzie,
Tak tkano życie Kołodzieja Piasta,
I Aleksandra. Innych co na przedzie.
Ale i z tyłu, wszyscy autsajderzy,
Swoim to duchem byt swój kształtowali,
Sami gdzieś winni, nieziemscy frajerzy,
Że się nie chciało, rosnąć! Byli mali!
Dlatego właśnie trzeba z labiryntu,
Przegonić wołu, przegnać Minotaura,
Nie być już więcej córą gdzieś z Koryntu,
Pisać swą drogę. Pisać choćby Giaura.
Byronem życia, giaurem pośród piachu,
Wiatrem pustyni zostać w każdej chwili,
By wiedzieć jasno naprzeciwko masom,
Co jest nam ważne? Gdzieśmy dotąd byli?
Ducha otworzyć, trzewia swe wyrwawszy,
Przyznać do siebie, do lęku co kruszy,
Odnaleźć rubin czerwienią najkrwawszy,
Rubin krwi tętniczej, serca oraz duszy.
5 lipca 2025
wiesiek
5 lipca 2025
dobrosław77
5 lipca 2025
violetta
5 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
5 lipca 2025
Arsis
5 lipca 2025
jeśli tylko
5 lipca 2025
jeśli tylko
4 lipca 2025
Jaga
4 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
4 lipca 2025
wiesiek