Robert Hiena, 13 kwietnia 2024
Zapchane myślami dziury
w mazi mózgowej
gniją, cuchną od lat zastane
konsystencją - trochę wata
umysł
zaczyna przybierać ich formę
zrogowaciałe neurony milczą
dając jedynie odruch wymiotny
w reakcji
na myśli
Robert Hiena, 16 września 2023
Naprężone żałosną nutą struny
brzęczą wpojonym przez lata
fałszem.
Wpychają w usta dźwięki, których
wymówienie powoduje refluks
dopiero kiedy
muzyka zagra.
Niektórych wad nawet sam
Stradivari nie naprawi.
nikt.
Robert Hiena, 10 września 2023
Smalące węgle nienawiści
do odbicia, tego w duchu,
naprężają swe muskuły, drżąc
i wibrując do dźwięku ciszy.
Rytmiczne pulsowanie zapewnia
ból głowy nie dając odetchnąć
od palącej fali rozgoryczenia.
W tym momencie nie jest już
potrzebna nawet pojedyncza iskra
Bo pożar tli się od samozapłonu.
Robert Hiena, 8 września 2023
Bezsenność znerwicowanych neuronów
pulsujących boleśnie, pchanych ku szaleństwu
Przez krew zmrożoną szokiem
który powinien być oczywistością.
Drżąca struna myśli - wibruje
nie dając chwili wytchnienia
Wiercąc echem swego żalu
coraz głębsze szramy
na umyśle ociężałym.
Robert Hiena, 5 września 2023
Zapleśniałe słowa budzą ukradkiem
strumienie strun drżących echem
Czy myśli kiedykolwiek miały sens?
Zapycham oczy pustymi myślami,
gnijącymi od lat w piwnicy
tego co-
...
Czasami sam nie wiem.
Strząsam z ramion pył osiadły
na myśl o którym
chce mi się rzygać.
Robert Hiena, 2 września 2023
Wydrapane na twarzy wspomnienia
grymasów
które
raczej bym wolał puścić
z dymem.
Zakonserwowane kremem żalu
pod makijażem ignorancji
pulsują subtelnie
nie dając spokoju
Skrzywiony obraz w lustrze
daje rozkosz iluzji - maskując
Wszystko to, co jątrzy się
pod powierzchnią.
Robert Hiena, 1 września 2023
Pochowane nieumyślnie
drżące z emocji zarżniętej
upchanej watą poduszek,
od których jedynie
napierdala kark.
Zza zamkniętych oczu
obrazy nie chcą znikać,
szlamem swego marszu
płyną
kiedyś stolarka się podda.
Robert Hiena, 31 sierpnia 2023
Zabielone zemdleniem oczy
Wywrócone na lewą stronę -
nie widzą żaru tlącego się
u podstawy spękanej czaszki.
Oddech płytszy od myśli
dymiącej głęboko w oddali,
poza zasięgiem rozsądku.
Spazmy mięśni szarpane odruchem
bliższym spuszczeniu wody
niżeli
wyrozumiałej reakcji
wycieńczonych neuronów.
Robert Hiena, 31 sierpnia 2023
Zaświszczały smętne trąby,
niegdyś drące niebo słowem-
teraz echem obijającym się
od czaszki do czaszki.
Uszy uschnięte, od głowy
jak liście w chorobie -
nienaturalnie szybko,
przedwcześnie
----- zanikają.
XXXXXXXXXXXXXXX
Komu, komu słowo, skoro
głów chętnych słyszeć
brakuje?
W lustrze pękniętym, krzywym
obraz słów pustych łopocze
jak flaga biała
Sącząc jad niezrozumienia
na żyzną glebę nadziei.
Robert Hiena, 31 sierpnia 2023
Sparciałe balony wypchane
marzeniami głów ściętych
zatopionych głęboko, daleko.
Unoszą się mdląco nad
szkarłatną powierzchnią
zgagi wspomnień
wypartych.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
16 czerwca 2024
proszę dziękujęsam53
16 czerwca 2024
Kocham cięArsis
15 czerwca 2024
Chwytliwyvioletta
15 czerwca 2024
och jak lubięTeresa Tomys
15 czerwca 2024
Destrukcyjne, negatywne myślidobrosław77
15 czerwca 2024
Dzień TatyMaria Kieś
15 czerwca 2024
DłonieMaria Kieś
14 czerwca 2024
DojrzałeJaga
14 czerwca 2024
z sercem i kawąsam53
14 czerwca 2024
SenDeadbat