29 sierpnia 2011
Spotkanie po latach
Zapukał do drzwi wsypując piach
ze swoich sandałów na mój talerz.
Niezłe powitanie, jak na kogoś
kto kiedyś, KIEDYŚ mnie szanował.
Pozwoliłem sobie nie kończyć obiadu
i wyprosiłem go z salonu, by pokazać
Na ile warta jest nasza przyjaźń
ułożona stertą listów na biurku
Porzuconym gdzieś na środku sali.
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
wiesiek
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77