31 sierpnia 2023
Krzywizna percepcji
Zaświszczały smętne trąby,
niegdyś drące niebo słowem-
teraz echem obijającym się
od czaszki do czaszki.
Uszy uschnięte, od głowy
jak liście w chorobie -
nienaturalnie szybko,
przedwcześnie
----- zanikają.
XXXXXXXXXXXXXXX
Komu, komu słowo, skoro
głów chętnych słyszeć
brakuje?
W lustrze pękniętym, krzywym
obraz słów pustych łopocze
jak flaga biała
Sącząc jad niezrozumienia
na żyzną glebę nadziei.
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya
30 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
30 lipca 2025
Deadbat
29 lipca 2025
wiesiek