8 września 2014
Patriotyzm Lokalny
Osada marazmu i kruczych wrzasków
Zatopione w ropie przeszłości
ociekającej po ranach współczesnych -
Palących oczy gruzach.
Zatknięte flagi w barwach innych
niż te, które ściany znały za dni
kiedy pocztówki były bliższe światu.
Miasto parkingów i lokali do wynajęcia.
Żyjące tętnem wspomnień i rytmem
idei z imigracji, ludzi nie stąd.
Zakonserwowane sentymentem.
Czasem wspomnisz je we śnie.
Żyjąc lepszym życiem.
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
0012.
23 listopada 2024
Myśldoremi
23 listopada 2024
z oddechem we włosachsam53
23 listopada 2024
2311wiesiek
23 listopada 2024
Psychologia wskazuje wzórdobrosław77
23 listopada 2024
ZnaniMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
Delikatny śniegvioletta
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro