8 kwietnia 2013
Rzucanie kamieniem w rozbuchany chaos
nim zaczynał się splot zwykłych przyzwyczajeń
po kocich łbach powoli toczyły się czyjeś łzy
zmywały omszałą obojętność
zawsze w tym samym palcie połatanym
złudzeniami i wiatrem z bezbarwnymi
źrenicami złamany na pół
każdego dnia mija uliczki prostujące zakręty
potykając się o ciekawskie spojrzenia
w butach nie do pary
nie wie że każdy jego krok rozbijany echem
zostaje nieodzowną częścią
pokręconych losów
2 kwietnia 2025
Bernadetta
2 kwietnia 2025
wolnyduch
2 kwietnia 2025
wolnyduch
2 kwietnia 2025
Bernadetta
2 kwietnia 2025
ajw
2 kwietnia 2025
ajw
2 kwietnia 2025
ajw
2 kwietnia 2025
jeśli tylko
1 kwietnia 2025
sam53
1 kwietnia 2025
Eva T.