14 kwietnia 2012
Rozrzucone złudzenia
Ruchliwe zabieganie ulic,
tupot nóg w pyle cichnący.
Rozgwar osiedli domków
wtłoczonych w krajobraz.
Powietrze cięższe niż gdzie indziej
wcale nie odstrasza oddechów
i życie ciągle bawi się w berka
zaskakując żywotnością pomysłów.
Tutaj wszystko woła realnością.
Wyłuskiwane różne wątki, skrupulatnie
filtrują zachłanne źrenice i pamięć
zmuszają do pracy na szybkich obrotach.
W mieście złudzeń normalność
przybiera różne kształty.
Nawet chropowatość hałdy
nie przeszkadza oczom.
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt