14 maja 2012
Kurtyna w górę
Trudno zdobyć się na przyjazny gest
kiedy w oczach widzisz chłód
wiem
dłonie nie mają co z sobą począć
spojrzenie umyka nagle
spłoszone
Niezrozumiała wrogość
kiedy serce biegnie naprzeciw
wita jak najlepszego przyjaciela
Zdarza się potknąć o własne błędy
wiem
wstając łapiesz oddech i równowagę
chwytasz w sidła uśmiechu
i rozrywa się tkanina niezrozumienia
słońce wybiega zza kotary
Spektakl trwa
26 czerwca 2025
Marek Jastrząb
26 czerwca 2025
wiesiek
26 czerwca 2025
sam53
25 czerwca 2025
ajw
25 czerwca 2025
violetta
24 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
24 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
24 czerwca 2025
Arsis
23 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
23 czerwca 2025
ajw