29 września 2015
X X X
głupieję owinięta samotnością
chwile dotknięte pamięcią
uwierają
jakbym godzinami klęczała
na grochu
nie pamiętam momentu
wstania
twoje imię faluje na firankach
a wszystko co było
rozmywa się z dniami
przeciekającymi przez palce
otwieram co dzień drzwi
ale zamiast ciebie
pustka
nie naszej jesieni
wrzesień 2015r.
29 października 2025
wiesiek
29 października 2025
Yaro
29 października 2025
sam53
29 października 2025
Belamonte/Senograsta
29 października 2025
Atanazy Pernat
28 października 2025
sam53
28 października 2025
Yaro
28 października 2025
Yaro
28 października 2025
wiesiek
28 października 2025
ais