8 kwietnia 2012
Dokonywanie wyboru
Nawet w środku lata,
uginającego się
pod ciężarem rozgrzanego do czerwoności
powietrza,
czujemy specyficzny powiew wolności
spadającej
z jej tylko znanych przesmyków.
Nie zauważamy oznak
spod kopuły nieba płynących.
Odkrywamy w sobie nagle
istotę o kilku twarzach i często niestety,
pociąga nas paskudny zapach piekła.
Wszystkie zalety świata odrzucamy
w niepamięć,
grzebiąc w śmietniku zła z zajadłą rozkoszą
wbrew sobie,
zatykając uszy na spazmy Anioła Stróża,
zamykając oczy na otaczającą jasność,
pewni swoich wyborów
póki nie sięgniemy
dna.
Ale droga powrotu, równa się walce z wiatrakami...
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt