8 kwietnia 2012
W lesie
Jak pustka wypełniła chwile
i myśli dziwić się nie przestawały,
że nagle –
nie ma dokąd,
nie ma po co –
wybrałam się do lasu.
Drzewa rozstąpiły się na powitanie,
wsłuchana w stukanie dzięcioła
szukałam zgubionego wtorku
lub niedzieli
zabłoconą drogą,
co kręcąc różne esy floresy mrugała
kałużami,
a twoje imię szeleściło
wśród konarów bawiąc się
w ciuciubabkę.
Kiedy zobaczyłam z daleka
zgubione dni,
zagrały
październikowe skrzypce.
23 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
Bernadetta
23 kwietnia 2025
Bernadetta
22 kwietnia 2025
wiesiek
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta