11 maja 2012
Rozterki
w ciszy pełnej
niedopowiedzianych słów
marznę w
chłodzie gołębich oczu
pełne garście myśli
odczytanych w księdze
- na ostatniej stronie
podarte wspomnienia
mówiłeś wiele i nic
w pogubionych strachem
nieprzemijających chwilach
małe dziecięce rączki
w szeregu cyfr zapisane
szczęście
a na nadgarstkach
cywilne małżeństwo
a dawałeś nowe kroki
na horyzoncie ku słońcu
- nie będę składać ofiar
z pijanych meneli
23 stycznia 2025
Nikiajw
23 stycznia 2025
Jutro też jest dzieńMarek Jastrząb
23 stycznia 2025
być jak Sylvia Plathprohibicja - Bezka
23 stycznia 2025
s-experciencenormalny1989
22 stycznia 2025
Ohydaabsynt
22 stycznia 2025
0033absynt
22 stycznia 2025
Archipelag rozbitych kufliTrepifajksel
22 stycznia 2025
Witam uprzejmiePrzędąc słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro