31 października 2015
Obława V i pół- rozważania o wilkościach
{wszystkim porozpraszanym po świecie wilkom }
Dziś już Europa smrodu prochu nie zna
lecz nadal krwawi- choć nie z ran postrzałowych
tłum ludzi głupich w swoich cichych biedach
dumnych z władania językiem trzysłowym
nie chciałem być tutaj lecz tkwię już lat kilka
bo huragan dziejów o zdanie pyta rzadko
owcą być miałem- wyrastam na wilka
i wolności pod dachem zebrałem aż nadto
wilków trójłapych pieśni groźne echa
po lasach z których żaden nie ma nazwy
ostrzeżeń ostrych kłów - choć żadna w tym pociecha
się odbijają jak wróżby od Kasandry
nie znam myśliwych, psy gończe znam z obrazka
lecz tak ostro stąd widzę z góry czarne sznury
a wszyscy wokół mnie na oczach są z opaską
i treści ich życia widokiem ponurym
w wylęgarni mej szczeniaki z pogardą ujadają
dziś już nie wiedzą zaślepione w złości
dlaczego szczeniaka- nie wilka głowę mają
ani kto rybę zje a komu spadną ości
za głowę wilka nadal nieźle płacą
i order dają za wyrwaną jego łapę
kiedy czas przyjdzie gdy wilki się wytracą?
kiedy wierzchowcem nazwą chudą szkapę?
psy wyją hodowane w wilczym dołku
myślą że świat im ciepłe gniazdko mości
i szczekać na rozkaz- byle nie po polsku
wystarczy na wejście w salony ichmosciów
czy wilki na świecie więcej się nie rodzą
czy za srebrniki obcięto wszystkim jaja
tak łatwo je dzisiaj klauny za nos wodzą
i miast ostrych kłów- tępa kłaków zgraja
pancerze wartości które trzęsły światem
przebija dziś kwota o dziesięciu zerach
być wilkiem to wstyd a chwała świstać batem
a ja to stąd widzę i bierze mnie cholera
gdy mieć swoje zdanie i widzieć prawdy szkielet
to wielka wada raczej niżeli zaleta
myślenie trzeźwe ustawa wipiele
i z wilka zrobi pod-goja lub gendera
16 marca 2025
Yaro
16 marca 2025
sam53
16 marca 2025
sam53
16 marca 2025
wiesiek
15 marca 2025
Marek Gajowniczek
15 marca 2025
wiesiek
15 marca 2025
Yaro
15 marca 2025
Yaro
15 marca 2025
absynt
15 marca 2025
absynt