2 july 2014

skazani na beton

możemy być tajemnicą
żywym dowodem na to że z kołyski drogi dokądś prowadzą

nie robię z tego traktatu dla publicznej wiadomości
i tak historia wytapetuje swoje brudne ściany

dzień po nocy wyłania się cieniem
lepsze wszystko od ślepej uliczki

metamorfozy wychodzą z poczwarek
starość bywa pochodną głupoty

jedni potrzebują powietrza by oddychać drudzy
by mieć się gdzie ukryć

słowami nie zbudujesz domu
a modlitwą nie naprawisz grzechów

kosmos mieści się w drobiazgach


number of comments: 11 | rating: 6 |  more 

doremi,  

mocny,, dobry wiersz

report |

rafa grabiec,  

najważniejsze że trafił, dzięki doremi

report |

Hosanna,  

z jednej strony ogrom przymiotników i rzeczowników negatywnych (czego nie lubię bo to stronnicze i co według mnie naturalnie dozwolone tylko wyjątkowo podczas katastrof) a z drugiej dwie złote myśli - jedna o kłamstwie , druga o kosmosie :)

report |

rafa grabiec,  

ważne, że znalazłaś coś dla siebie, dzięki za komentarz

report |

Nevly,  

możemy być... w drobiazgach... :)))

report |

rafa grabiec,  

tak, tam kryje się sedno

report |

Jaro,  

Nie wiem czy akurat taki tytuł i czy akurat kosmos ,a nie po prostu nasz świat.Dobry tekst:)

report |

rafa grabiec,  

może po prostu życie, tylko życie

report |

Jaro,  

Życie, kosmos , i chyba też świat ( tak rzuciłem na chybcika) brzmią tak sobie. Może słodycz, wiesz - chyba tak. No cóż, ale wybierz sam, to rzecz gustu.Teraz zauważyłem drobną inwersję - chyba "drogi z kołyski dokądś prowadzą" i myślę, że " tego traktatu" czyli bez "z". :) Pozdrawiam.

report |

rafa grabiec,  

inwersja jest - masz rację, ale "z tego", czyli z dowodu, z kołyski raczej nie zmienię. dzięki za wnikliwe czytanie

report |

Jaro,  

OK:) rozumiem:)

report |



other poems: no, komunikacja, ***, było nie minęło, coś innego, dni z wymykiem tyłem, więcej przestrzeni, daje, lata 90, senny, dream on czyli śmierć nie sobie, dwubiegunowo, do trzech, polityczny, wiatraki, o tym nie robi się poezji, talia, przedwiośnie, przyszłość, jestem jak deszcz, kocham twoje kopalnie, ence pence, lokalny pat, chyba, nie mogę, wszystko idzie, to la, dzień dnia, paty i maty, 1,2,3, ***, ***, ***, urodziłem się za zakrętem, jak zawieje, spadam mimo wszystko, zachód, sic!, ich bin miasto, poniedziałek, tolerancja, śnieżenie, primo, się ściemnia, land of...*, gdyby, po szóste, podniebnie, kamienowanie, kłóciliśmy się z porami roku jak z cień ze światłem lamp, bezsenność, face no more, taki mamy dzień, między nami zaniepokojenie, wakacje nad polskim słońcem, acocitamgra, do zobaczenia w maju, killingowanie siebie, ech, sto lat, skrzyżowania i ronda, to ja cię tu przywiozłem, nie mam co liczyć że ściągniesz sukienkę, dygresyjnie, wiersz bez mądrości w sobie, gdzie jest mój umysł*, po raz drugi wypadek, kroki, po raz pierwszy wypadek, nightswimming*, próżna ulica, helikoptery w głowie, spadochronem, miało być o wódce, miało być o studni w której zgubiłaś wczoraj, computer vision blues, rzucam się, wiersz o kształtowniu codzienności, wiekO, coś o wszystkim, niech morze powie, pożar domu, lekcja wychowawcza, wiarsz o muszlach i byku, pustynne rewolucje, gdzie droga tam i drzwi, poeAMYtry, odkąd spotkałem deszcz, psie martyrologie, po morfinie, jutro będzie chleb w piekarni, klamką otwieramy drzwi, über alles, +++, czasem tytuł potrafi wytrącić z równowagi, moi przyjaciele, Śnieg siada, pole trójkąta, nie mów, wiersz o szukaniu bezpiecznego wyjścia z sytuacji, lodówka, niedzielna strona świata, dystans, próbuję ważyć słowa, idzie ciepło, my dzieci z dworca Polska, czasy jak te, @pl, biały, trzecia część twarzy, być jak Sal Paradise, później będzie kolacja, nie wiem nic na temat presji, yeah!, co rano deptam zebrę w drodze po chleb, kier@, z listów do g. 9, 466, ***, z prochu powstałeś, minusy plusy, pod osłoną, mocna gęba, i, na zakręcie, chmury, puk puk, opcje, narzędzia potrzebne do zabicia się z radości, dobry wieczór, wiersz do Scott'a Weiland'a, wiersz tchórza, zimne kocie sprawy, dek., blues dla m., za grosz prawdy, czarne zakręty, Lou Reed w chińskiej fabryce iphone'a, popiół i jutro, armaty w kwiatach*, pod postacią białej koszuli, wiersz który ma swoje dno w XVII konkursie Chopinowiskim, gdyby jutro umiało mówić, czasem bywam z głową w chmurach, przyjaciel deszcz, nocą, ślady nie muszą prowadzić do odkrycia początku, między bogiem a prawdą, spacer po miodzie, presja,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1