Nevly, 17 september 2012
strategia zwana życiem
to sztuka latania pośród biegu wypadków
taki tam czerwony kopciuszek w bajce o smoku
gdzie drogą do parku przez kapuściane pole
w akompaniamencie ludowej poezji rumuńskiej
starasz się być
kobietą lub mężczyzną w zależności od zawartości hormonów
(... więcej)
Nevly, 14 september 2012
z punktu widzenia depresji
podszyte pożądaniem strwożone słowa pisane o świcie
przemeblowania w obłędzie dozowanym
ot taki walc w chmurach bez powrotu i końca
przy nutach zagrożonych dotykiem
po nocy pełnej pośredniej czujności umysłu kiedy drzwi
otwarte na oścież a ty tracisz (... więcej)
Nevly, 14 september 2012
przed oczami trzeci
maska ptaka czekając na windę powoli zatraca skrzydła
w kierunku twojego słońca
sielanka wzlotów stała się niczym ikarowy lot
obojętność
przypomnij sobie miłość na jeden
drugiego zabrakło nam nocy
Nevly, 14 september 2012
od przedwczoraj jest jutro
w pokoju z widokiem na miłość dekompletujesz szarość w kolory
a głodnemu chleb na myśli
mój ulubiony to barwa twojej skóry napiętej w orgazm po raz trzeci
w oknie do piekieł niepokój a ty masz oczy błyszczące tęczą
łapiąc oddech na granicy (... więcej)
Nevly, 14 september 2012
w moim szkicowniku tam gdzie rosną dzikie róże
na zielono wytwarzałem światy w wersjach roboczych
dla ciebie rysując klucze na zakręcie
zmagałem się z zamkiem pachnących listów
by otworzyć powoli drzwi i wpuścić jej blask do środka
rozkwitła dostojnie ptakami wśród drzew
(... więcej)
Nevly, 13 september 2012
jestem na ciebie bardziej chory od cywilizacji
pachniesz zbożem i chabrami
świat twoich zwierzeń widzę w swoim oknie
prócz stabilności emocjonalnej
dajesz mi wszystko pragnę jeszcze
ponad to jeszcze i więcej
i więcej
badam grunt na wszystkie sposoby
próby laboratoryjne (... więcej)
Nevly, 13 september 2012
dałem się ponieść z niedowładem w zrozumieniu
teraz kubłem zimnej wody
odchudzam myśli z kukułczych gniazd
studzę bezsenność ukrytą w prześwitach poszycia
wiesz najlepiej że nie tak łatwo być gwiazdą
skrzydła uczuć przyrastają wraz z upływem czasu
nie pozostawiasz (... więcej)
Nevly, 13 september 2012
spacerujemy
aleją kasztanów trzymasz moją dłoń a ja
odkrywam na nowo
w szalonych wizjach bez możliwości odwrotu
niepowtarzalność zwykłości
wiem nie jestem idealny
ty też nie należysz do cierpliwych
czasami zdarza się nam rysować kręgi na wodzie
ale przecież nawet słońce (... więcej)
Nevly, 13 september 2012
w dzień oczyszczenia
wstaję tak nieporadnie
drogowskaz już nie prowadzi
ku obłokom chwile zatracone
a przede mną stoi wino
ostatnio we śnie
a może i na jawie już nie pamiętam
po drodze do samotnego nieba
spotkałem duszę
była moja
ale nie była aniołem
jednak
(... więcej)
Nevly, 12 september 2012
wspinając się po podłodze wyczekałem sobie przyzwolenie
kiedy na imię dałaś mi nikt i jak tu teraz się z tego wyleczyć
nie potrafię przesłonić ci świata w każdym razie zieleni ogrodu
nie potrafię a wokół wszystko kwitnie
noszę zegarek i ręce w kieszeniach
wołam wybieram (... więcej)
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.
30 october 2024
We Were Too ProudSatish Verma
29 october 2024
Jesień mnie cieniem zwiędłychEva T.