14 september 2012
14 september 2012, friday ( jedyna taka ty )
od przedwczoraj jest jutro
w pokoju z widokiem na miłość dekompletujesz szarość w kolory
a głodnemu chleb na myśli
mój ulubiony to barwa twojej skóry napiętej w orgazm po raz trzeci
w oknie do piekieł niepokój a ty masz oczy błyszczące tęczą
łapiąc oddech na granicy powietrza
w piątym wymiarze kochasz z lekkością ptaków
szczelinami w poszyciu przebija blask
światłocienie zostawmy na potem
dziś nadam ci imię
jesteś
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma