12 february 2016
Zostać felinologiem
dedykuję Ipek Warnock. albo nie
wytaczają się. najpierw tankietki zbudowane
przez prepersów w przydomowych garażach
wyrzutnie kul plazmy. następnie- szaro-bury tabor
łopot skrzydeł. iskry sypiące się z cynowych futer
i jeszcze albinos, najmilszy z całej hałastry
gdy się zdenerwuje pysk zaczyna puchnąć
różowe oczy mętnieją
urwis niechętnie poddawał się tresurze
mruczy pod nosem. że równość i takie tam
niechcący dorośleję
ze złości zrzucam wszystkich z półek
odłamują się przyprószone siwizną łepetyny
co za tragedia! trzeba sprawić godny pogrzeb
rozpalić fajerki. i won. resoraki też
nie, to się może przydać
szmacianka nasiąknięta wodą. coraz cięższa
igła wchodzi jak w masło
na jednej z nieodkrytych planet. za meblościanką
kamień zmienia się w gąbkę
nasz wspólny sobowtór bawi się kłębkiem włóczki
to jest właściwy świat
kulka ziemska w pazurach sfinksa
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek