19 september 2012
19 september 2012, wednesday ( niezapomniany )
leżąc rozłożony na łopatki
w podświadomości nocy na pamięć uczę się sufitu
docieram do spokojnych przystani których ciszę próbuje usłyszeć
nie tworzę siebie oczekuję
echo wczorajszych słów to wszystko co odbija się od ścian
nie widzę twojej twarzy ale na deskach podłogi wciąż czuję
zapach kobiety
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma