gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 10 september 2012

9 september 2012, sunday ( Lekcja chodzenia bez smyczy )

Dojeżdżamy na miejsce. Ledwo otwieram drzwi - przeskakuje przeze mnie - i przed siebie. Bez oglądania się. Brak reakcji na przywołania, gwizdy, cmoki.
- A pal cię licho - myślę sobie, zdejmując klapki na betonowych płytach, które wchodzą do wody.
Po drugiej stronie wychodzą, prowadząc (... więcej)


number of comments: 11 | rating: 1 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 1 january 2013

1 january 2013, tuesday ( Ps. )

To był dobry rok - jestem wdzięczna za niego Panu, że mi pozwolił na odrobinę szaleństwa, dodając odwagi. Stał obok, kiedy się gubiłam - ja, glina w Jego rękach. Ja, zwykły człowiek.
 
 
http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=n7YCR2xHNGM


number of comments: 11 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 25 september 2012

25 september 2012, tuesday ( Przyszłość )

Zamówiłam dla Niej wiązankę z kremowych róż; na szarfie będzie sentencja: Piękno i Dobroć zabrałaś w dalszą drogę. Tu zostawiłaś Serce.
Dopiero potem dowiedziałam się, że za sprawą nerek i wątroby trzy ludzkie istnienia otrzymały szansę na życie. Coś mi się zdaje, że jasno (... więcej)


number of comments: 10 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 4 september 2012

4 september 2012, tuesday ( Scenopis )

- Dlaczego oni mówią? przecież to Duchy.
- Taki scenariusz, żeby pokazać ludzkie oblicze wojny; żebyśmy zobaczyli, że każdy ma swoją śmierć, która przychodzi indywidualnie o różnym czasie i miejscu, w tylko ten jeden, osobisty sposób - niepowtarzalny. Widzisz? Tańczą jak im zagrają, (... więcej)


number of comments: 10 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 30 june 2013

30 june 2013, sunday ( Świadome )

Lubię chodzić rzeką snów, nawet gdy ktoś mi strzela prosto w serce i widzę, jak rośnie plama krwi - obudź się - mówię - to nie jest w kolorze: to taka ciemność, której zaledwie brak światła. I się budzę.


number of comments: 10 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 24 april 2014

24 april 2014, thursday ( Marzenie )

Najlepszym komentarzem jest milczenie.
                                          Tadeusz Różewicz

Ta kobieta, która już nie jest kobietą, długo milczy. Spisała siebie na raty. Spisała siebie na straty. Czy każdy ze snów ma swój ciąg dalszy? I (... więcej)


number of comments: 10 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 24 august 2013

24 august 2013, saturday ( Dzień Pegaza )

Jaka jest różnica między obcym a cudzym?
Otóż taka, że obcy nie wyróżnia się z tłumu.
Obcy jest wkomponowany w tłum.
Jest jego częścią. Integralną - jakby tło w miejscu tłumu.
Natomiast cudzy to osobnik, który znalazł się tam,
gdzie nie powinno go być w czasie, w którym (... więcej)


number of comments: 10 | rating: 1 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 1 september 2014

1 september 2014, monday ( Awaria )

Mieliśmy już plany - wyjebało bojler,
więc gorąca linia z Londynu do Raju.
Co tu począć, co robić? - trza zakręcić kran -
ten od ciepłej wody - i podstawić wiadro.
No już dobrze, już dobrze, ale skąd ta żaba?
Z piwnicy na korytarz? - przecież tu są schody.
A żaba przyczajona (... więcej)


number of comments: 10 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 24 november 2012

24 november 2012, saturday ( Zbrodnia Ikara )

Śpiewamy razem, z Myslovitz: I nawet kiedy będę sam nie zmienię się To nie mój świat - jedną z najpiękniejszych polskich piosenek. Jest tak, jakby leciało się w stronę Słońca, więc zaraz po zakończeniu chcę dodać, że trudno usłyszeć własny szept w głośnej mowie innych, ale ten (... więcej)


number of comments: 9 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 25 june 2013

25 june 2013, tuesday ( Dwie szałwie )

Jestem daleka od euforii, bo przecież to już nie te lata - idę na rynek kupić sadzonki: kilka niebieskich i jeszcze tamte, małe. Starą donicę z kamieniem na dnie wypełniam ziemią - smagliczki na brzegu zaleją lobelie, ale to później. Teraz jest ładnie (po prostu)  Nie mogę się napatrzeć (... więcej)


number of comments: 9 | rating: 1 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 7 may 2013

7 may 2013, tuesday ( Terapia )

Gdyby być, dajmy na to, dziką śliwą - właśnie kwitnąć Rój pszczół tak brzęczy jak pomieszany I czuje się każdym białym płatkiem, pręcikiem, słupkiem - muśnięcia.
Niezliczoną ilość Zapach kobiety. Miodowy. Lekki wiatr. Nie ma Czasu: wszystko co było, przyszłość jest tylko (... więcej)


number of comments: 9 | rating: 1 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 7 june 2013

7 june 2013, friday ( W zielonym pokoju )

Noszę w sobie rozkładaną sofkę, którą dostałam od mamy - jeszcze jest ładna i miękka, w sam raz do spania dla mojej wnuczki. Gdybym to umiała namalować, wtedy te dwie ozdobne poduszeczki położone jedna obok drugiej, to piersi. Chodzę i się uśmiecham: u mamy jakby przestrzenniej


number of comments: 9 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 28 december 2012

28 december 2012, friday ( Jabłoń zimowa )

Odrętwiała, z wianuszkiem sikorek, sójką na dłoni - pochyla się nad lustrem zamarzniętej wody. Słońce dodaje szarości odświętnej ekspresji malowanych ust


number of comments: 8 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 15 march 2013

15 march 2013, friday ( Sztuczne motyle na firance w oku )

Tak bym chciała - przylecieć do siebie w gości wnet byłaby wiosna ściany malowane kolorem zielonego wzgórza dobrej nadziei i pachniałoby u mnie pastą do podłogi czekałabym z odświętną ciszą w środku przeciwbólowym mając te swoje kilka  lat wszędzie można się zmieścić tak zwyczajnie (... więcej)


number of comments: 8 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 1 february 2013

1 february 2013, friday ( Cytat )

Wiem, że tyle nie wiem, że nie wiedzieć (czemu) jeszcze więcej już nie sprawia  różnicy. Głupiec się śmieje - patrzcie, jaki jest piękny!


number of comments: 8 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 27 july 2012

27 july 2012, friday ( Mu(n)di )

Nie interesuje mnie wszechobecny nepotyzm ludzi zasiadających w zarządach spółek - to ich etyczny problem, kiedy przyjdzie im już zacisnąć dupę. Nie włączam radia. Siedzę w słońcu na ostrzu oszczepu wyrzuconego przez Pana. Lekki wietrzyk palcami przebiera moje teraz jasne włosy. Para świstunek (... więcej)


number of comments: 8 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 26 july 2012

26 july 2012, thursday ( Motto )

Żeby nie mieć, wystarczy nie być; żeby być, potrzeba dużo więcej


number of comments: 8 | rating: 2 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 25 october 2012

25 october 2012, thursday ( Akt )

Szare poranki spędzam na wysokim taborecie plecami do okna, przeważnie patrząc na łyżeczkę. Łyżeczka sobie leży


number of comments: 8 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 6 june 2014

6 june 2014, friday ( ... )

smagliczki lobelie stokrotki
maki szałwie irysy
piwonie
bratki i siostry!


.


number of comments: 8 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 21 august 2013

21 august 2013, wednesday ( Stracone lato )

Serce mym skarbem, różą i dzieckiem,
więc cóż bez niego; jak się utulić?

Ten kos zajęty
jabłkiem, którym karmi młode,
jest lepszy ode mnie.
Jabłko jest lepsze ode mnie;
i osa na nim.

Tutaj dużo można doświadczyć
w czarną godzinę.

Czego posłuchać, czyjego (... więcej)


number of comments: 7 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 22 may 2014

17 may 2014, saturday ( Natura )

Dziewczynka lat naście -

w czarnych balerinach, kwiecistej sukience
i kapeluszu z szerokim rondem -

na nadgarstkach świecące obręcze.

Rzuca kapelusz pod nogi, jak chłopca,
bawiąc się tańcem.

Takie długie włosy tylko trzciny mają

na wietrze
wczesną nocą -

nad jej głową (... więcej)


number of comments: 7 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 12 september 2013

12 september 2013, thursday ( Ostrze )

nie lubię pożegnań - siedzę na krześle na zewnątrz wszystko nieruchomieje później ostrożnie łapię rękojeść wysuwa się  p o w o l i  zaczyna drgać powieka na szczęście nikt nie widzi


number of comments: 7 | rating: 4 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 21 july 2012

21 july 2012, saturday ( Brzozy )

A czy to ludzie potrzebują z kimś rozmawiać? Gdybym nie przecięła drogi mojej pani doktor, pewnie poszłaby dalej z tym wiklinowym koszykiem pełnym warzyw. Lekarz Medycyny Pracy, Helena B. rocznik 37, już trzy razy tego lata pływała w jeziorze, a gdy była mała, jej matka, która obszywała (... więcej)


number of comments: 7 | rating: 1 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 26 august 2012

26 august 2012, sunday ( ... )

Myślę o tej, która dzisiaj umarła. Po kilku miesiącach śpiączki. Po szybach spływają krople deszczu. Zamykam oczy wpatrując się w czarną kropkę, która ucieka przed falami kolorów: lawenda, turkus i zieleń; róż, fiolet i znowu lawenda...To są dobre kolory - łagodne. Dostałam je i (... więcej)


number of comments: 7 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 20 july 2012

20 july 2012, friday ( Widoki )

Nic mnie tak bardzo nie przejmuje, jak człowiek płaczący
z otwartymi oczami - tam, w środku, musi być bezgranicznie
smutno


number of comments: 7 | rating: 1 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 6 july 2013

6 july 2013, saturday ( Pomidor )

na stole sosnowym, pod wiśnią malowanym sadem - naręcze rozkwitłej lipy


number of comments: 6 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 14 january 2013

14 january 2013, monday ( Chrust )

Wczoraj poznaliśmy się w roku osiemdziesiątym. Pamiętam każdy szczegół jego ubioru, że spojrzałam tam
i było, jakby to rzec - subtelnie. Ale najważniejszy przyjemny zapach mężczyzny zmieszany z benzyną i dymem dopiero co wypalonego papierosa. Dosyć długo chodziliśmy - mówi - chyba (... więcej)


number of comments: 6 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 24 july 2013

24 july 2013, wednesday ( Kabel )

Facet z baaaaaaaaaaardzo długą drabiną, którą założył na ramię, idzie jak cyborg. Oprze ją o ścianę, odwiedzie dołem, będzie szedł, szedł do chmur, do nieba. Musi przerzucić prąd na sąsiedni budynek. A z czego ta drabina? Ano z sosny. A czemu taka wysoka? Ho ho! - już ją dwa razy (... więcej)


number of comments: 6 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 30 may 2014

30 may 2014, friday ( ... )

nie opowiem ci bajki
obieram kości

mój ojciec tak obierał
synu

wszystkie bajki poszły spać


.


number of comments: 6 | rating: 0 | detail

gabrysia cabaj

gabrysia cabaj, 19 july 2013

19 july 2013, friday ( Wieści )

Jakoś tak zwyczajnie niezwyczajnie ostatnio - święty Piotr już od ponad tygodnia nie kulał beczek z wodą - czyżby urlop? - więc kwiaty na Ziemi trzeba było  podlewać wężem. Świetlisty na dniach przyjmował nowego poetę, który na powitanie cicho powiedział: - Miękki boże, dobrze że (... więcej)


number of comments: 6 | rating: 0 | detail


  10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1