6 october 2012
6 october 2012, saturday ( Będziemy dziać się... )
i już nieważne który raz palcami muska
zielone źdźbła białego kruka bezsenności
(jp)
Tutaj wychodzę -
od północnej strony
schodami
w ogród:
zimny blask
i skowyt skądś,
jak na ramieniu rozpruta gwiazda
koszuli nocnej
lub zapatrzenie w drzewo -
ten szczegół,
którego nie widać.
Nagość w oku, dreszcz,
bezsenność - odrzucona gałąź
- pozostałość wichru
.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek