14 october 2010
antybohater
poeta zrobi wszystko by pozostać
samotnym. przeczyta wiersze w dysonansie z wyświetlonym
bezpośrednio na pobieloną ścianę. pomyli frazy,
da się pochłonąć nadpobudliwym ilustracjom, doda, odejmie,
wyimprowizuje się do cna, wychichocze w rękaw, udając że to
kwestia tremy, a nie sprawdzian dystansu do samego siebie.
jakby tu i teraz, należało ostatecznie zerwać naciąganą
na maksa pępowinę, jaka łączy z wyciszoną widownią.
pełna jest potrzebujących poezji pierwszego kontaktu
zamiast pozy.
poeta lojalnie uprzedza, że ni huhu.
nie zamierza się tłumaczyć z wierszy. (tu obowiązkowo
asertywny odruch dłońmi na zewnątrz), że owszem,
niektóre kocha nade wszystko inne, niektórych
się gorąco wstydzi a ze wszystkimi jednak spał.
wierzę mu w te najlepsze.
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma