26 february 2017
maso
nie mówmy o tym, kto jak się czuje, bo w zawodach
na pojemność wyobraźni nie dotrzymam ci kroku.
jasne. znam się na zawodach - wciąż cię zawodzę.
na wyobraźni znać się próbuję. cudzych odczuć już
nawet sobie nie wyobrażam. zdrapały się. jak warstwy,
które pod obcym wpływem najpierw próbują pęcznieć
z dumy, lśnić pod czyimiś palcami, wybrzuszać się
w spazmach-orgazmach, a potem wszystko jak zwykle:
pękamy w najsłabszym punkcie i oto rozpoczyna się
proces rozdrapywania. póki pod jedną jest druga, pod drugą
trzecia skóra - nie boli. zaboli drewno, którego ostre zadry
odkryjemy gdy wskoczą prosto pod okrwawione paznokcie.
nie musimy być Kolumbami bólu, by poczuć cokolwiek.
już tu ktoś był przed nami. świeże rany na piasku. ból miał
być nam Ameryką. czuję rozczarowanie - zawsze to coś.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.