14 november 2018
tetris
na początku były tylko różnice. zadziory, pęknięcia, blizny
po poprzedniościach. przymierzali się do siebie, jak wstydliwe
jeże - przeostrożnie. dwa kroczki ku sobie, unik, jeden obrót
na skos. specyficzne tango rozpisane na dwa okaleczone
kompleksami temperamenty. i tak nie pasuje jedno z drugim
i nijak też jest im od pary. przyciągać to się mogą jakieś
magnesy a nie ciała - mówiła. chcę cię czuć całą powierzchnią
siebie - szeptał. więc prowadzili eksperymenty w przenikaniu
intymnej antarktydy. parzyło gdy parzyło, mroziło gdy mroziło,
raziło zmiennym prądem. cierpiała torturowana wrażliwość,
ale do wszystkiego idzie się przecież przyzwyczaić. nawet
do tego drugiego człowieka. rozgłaskali draśnięcia, strupy
rozcałowali, odpadły traumy. jak w tej wirtualnej zabawie
klockami - wystarczyło sobą szczelnie wypełnić przestrzeń,
by nie było niepotrzebnych różnic na końcu. by nie było końca.
28 may 2025
wiesiek
27 may 2025
wiesiek
25 may 2025
wiesiek
24 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek