24 march 2021
infected. third wave
„ale może powinniśmy kochać
to czego nie umiemy pojąć?”
Albert Camus „Dżuma”
jeśli trafię na jeszcze jeden wiersz o zarazie – wybuchnę. już wzbieram.
potoczą się słowa po zakurzonym umyśle, jak kamienie przez Pompeje,
jak filozofia z piorunami przez Żoliborz, jak trzecia fala przez Warmię.
to prowokacja! nie chcę już o tym pisać. nie chcę więcej o tym czytać.
unikam infekcji nie odwiedzając portali lirycznych. trzymam dystans
do świeżoupieczonych poetek - one najszybciej przesiąkają Słowem,
a Słowo jest skażone. kapitalikami. powołano specjalny oddział pato-
krytyczny, który opracowuje szczepionkę. jak dotąd nie testowano jej
na ledwie przewrażliwionych. myślałem że kochałem i to było ważne.
piszę, więc myślę. bo są wciąż gorączki, które nie prześniły się Poetom.
granice wyobraźni zostały określone w zasadach kwarantanny. plwociną,
krwią i łzami. w edytowalnej kolejności. ten wiersz i tak umiera w ciszy.
z puentą wciśniętą w rozczarowanie.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma
2 november 2024
światłojeśli tylko