28 marca 2012
* * */w sobotę wieczorem (a nie kiedy indziej)/
w sobotę wieczorem (a nie kiedy indziej) 
spóźniony o sekundę czas 
pośpiesznie upychał złote myśli wierszy 
w skostniałe  szuflady ścian 
  
poeci łykali odgłosy spadających  sopli 
- pigułki szczęścia – 
  
uporczywie wypatrując późnym wieczorem 
szczebiotu wróbli 
lub aniołów zbierających słowa 
zgubione na początku błękitu 
  
aż po horyzont krainy cieni 
by rozrzucić je na  powieki udręczone 
nieustannym tikiem 
  
 
29 października 2025
violetta
29 października 2025
sam53
29 października 2025
wiesiek
29 października 2025
Yaro
29 października 2025
sam53
29 października 2025
Belamonte/Senograsta
29 października 2025
Atanazy Pernat
28 października 2025
sam53
28 października 2025
Yaro
28 października 2025
Yaro