16 lipca 2014
Wyżynki
A jednak Gary mylił się, jak myli się ten, kto rzuca
wyznania na chodniku, drapiąc się niepoważnie
w ucho. To fakty, mała. Autostrada, prędki wiatr
wybija miejscami rytm nie do ogrania i znosi cię
pod prawie same koła, to taka groteska gatunku
- przepływ. Słyszałaś, że na Seszelach wybuchło?
Że może wyemigruje nas na Arubę? A tu kukurydza
rośnie i znośnie trenując francuszczyznę zadowolimy
nieustannie się i wzajem nasze przemoknięte brzuchy
gumowym croissant. Zatem wylansuj się chłopcze,
i wysnuj po kafejkach; oazach, metaforach, żyrafach,
ślad skór, które odstałeś u byłych. Było - zniknęło.
Pańskie psy śpią już w hotelikach, właściciele używają
słońca z promocji a dzieci chodzą przez sen do świetlicy,
bo tu w dwie godziny można dostać się do burmistrza,
w jedną do króla. Prędkość jest w cenie. Ruch powolny,
ruch uliczny. Nie narzekaj, jest przecież rzeka, kanał
i popyt na egzotykę jest gdzie zażywać obcość.
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
absynt
11 września 2025
sam53
11 września 2025
wiesiek
11 września 2025
Sztelak Marcin