30 września 2010
Powroty
Połączenia wewnętrzne są bezpłatne
Widzisz ze ścian lecą zdjęcia, pękają ramki i przyszłość nabiera nas. Już nic
nie trzyma się swego miejsca a odejścia zdają plon, odporne na deszcz, biegłe
w przemianach, oczywiste. Jakby ktoś rzucił płachtę na niebo, przetoczył krew
hurtem, napłynął falą absurdu. Leżymy na ziemi i nic nie da się zrobić. Ściągam
przelotną sukienkę, kończy się lato, twoje sny na moim udzie, język na języku,
surowa noc w poprzek. Trzeba wracać i tyle wiem co nie wiem. Zachłysnąć się
północnym wiatrem, szyfr w oczy nałożyć, zamilknąć na końcach. I co jeszcze droższy?
Jesteś? Czy wzrokiem przekątne przesuwasz sam włócząc się w parku a może
włóczysz po parku sam? Na dłoniach linie bliskiego napięcia.
31 maja 2025
violetta
31 maja 2025
Marek Gajowniczek
31 maja 2025
sam53
31 maja 2025
dobrosław77
31 maja 2025
sam53
30 maja 2025
wolnyduch
28 maja 2025
sam53
28 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
Jaga
27 maja 2025
sam53