30 lipca 2010
fatamorg
a teraz do rzeczy przyziemnych. zejdź z dachu kobieto.
nie jesteś bohaterką komiksów choć kopczysz te dymki.
notorycznie. droga okazuje się być w pęknięciu wnęki,
powiedzą nasi sprzymierzeńcy gdy wiatr przenosi ulice
dalej: liśćmi do bazy - bazą do nieba. to już. trójkącik
i koniec? coś, co da się tknąć mija właśnie sens i to ci
musi wystarczyć. na razie rozglądaj się tak. naprawdę
jesteśmy na pystyni kobieto zwizualizowana.
oni już stąd poszli. wąż ze złotego pyłu, który usiadł
ot tak na głowie. wielbłądy zajęły pozycję śniącą a
deszcz koników prostoskrzydłych leci na błysk
diagonalnie
23 sierpnia 2025
violetta
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53